1. Początek

18.5K 647 33
                                    

Nazywam się Kamila ale każdy zwraca się do mnie Kama i zawsze się tak przedstawiam. Mam 17 lat, brązowe włosy i błękitne jak ocean oczy. Jestem chudą średniego wzrostu singielką. W szkole radziłam sobie dość dobrze choć czasem mi ktoś dokuczał ale starałam się nie zwracać na to uwagi.
Mam brata Camerona do którego zwracam się Cam jest on ode mnie starszy o 4 lata ma blond włosy i ciemno brązowe oczy, mieszka w innym mieście. Ja mieszkam z rodzicami ale tak się składa ze przeprowadzam się do mojego brata na czas wakacji lub dłużej. Ja i mój brat jesteśmy ze sobą zżyci ale kiedy on się przeprowadził nasz kontakt się bardzo pogorszył nie widziałam go od paru miesięcy. Cieszyłam się że go w końcu zobaczę

*KAMA*

To dziś dzień przeprowadzki za niespełna trzy godziny miał pod dom zajechać Mustang a w nim mój brat i zabrać mnie do swojego domu nigdy w nim nie byłam wiec liczyłam ze zrobi na mnie dobre pierwsze wrażenie. Byłam spakowana od wczoraj miałam dwie dosyć spore walizki i nie dużą torebkę .Ubrana w czarny sweter i krótkie szorty oraz z rozwalonym kokiem zeszłam na dół aby uspokoić mój brzuch.

- Cześć mamo - powiedziałam na powitanie rodzcielce

- Witaj córciu jak samopoczucie przed przyjazdem brata? - zapytała smażąc drugiego z kolei naleśnika.
Szczerze uwielbiam naleśniki najlepiej z bitą śmietaną i owocami.

-Wszystko w porządku, ubrana, spakowana i zadowolona.

- Ciesze się że moja ukochana dwójka urwisów znów będzie razem tylko proszę uważajcie na siebie - dodała nakładając drugiego naleśnika na talerz i podając mi go z uśmiechem.

-Dziękuje, też się cieszę że znowu się z nim zobaczę mam nadzieje że na dłuższy czas i nie będzie żadnych problemów.

- Smacznego Kama - rzucił mój ojciec wchodząc do kuchni.

- Dzięki tato - odpowiedziałam zaczynając jeść naleśniki ze smakiem zjadłam je w 5 minut . Ktoś zadzwonił do drzwi z nadzieją że to Cam szybko odstawiłam talerz do zlewu i pobiegłam otworzyć drzwi ale zamiast mojego brata ujrzałam Mają listonosza, entuzjazm spadł.

-Dzień dobry, Kamila list do ciebie - podał mi koperte - proszę o podpisanie się tutaj - dodał podając jakiś kwitek potwierdzający odbiór po podpisaniu oddałam mu go.

-Dziękuje , do widzenia
-Do widzenia - odpowiedział listonosz po tym zamknęłam drzwi.

-Kto był? - zapytał od razu tata gdy tylko weszłam do kuchni.

- Listonosz, przyniósł list do mnie - zaczęłam niepewnie otwierać kopertę wzięłam list i zaczęłam czytać na głos.

" Droga Kamo
Pisze ten list do ciebie ponieważ w dzieciństwie lubiłaś się ze mną w to bawić . Chciałem spytać co u ciebie słychać i jak sobie radzisz w życiu jak się trzymają twoi rodzice oraz brat ?
~ Twój Wujek Brad " po przeczytaniu listu zrobiło ci się cieplej na sercu .

********************
Proszę o komentarze czy taka opowieść was interesuje.
Czy się podoba .
Przepraszam za wszelkie błędy 😘

U Boku Brata Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz