38.Australia

3.5K 215 3
                                        

Właśnie wchodzimy do samolotu strasznie się boje bo lece samolotem pierwszy raz.Właśnie siedliśmy siedze koło Nata a na przeciwko mnie Cam i Suzy reszta jest za nimi .Krystian i Mike zostali w domu za miesiąc do nas dołączą . Opatuliłam się kocem

-Boisz się ?Spytał Nat

-Pierwszy raz lece samolotem i obawiam się tego

-Niema się czego bać siostra. Powiedział Cam , Nat wstał

-Wstań na chwilke .Powiedział j zrobilam to o co prosił siada na moim miejscu i mnie pociągnął za ta "zdrową" rękę wiedziałam mu na kolanach opatulona kocem to miłe że się tak stara

-Nie bój się będzie dobrze.Wyszeptał mi na ucho a ja zadrżałam lubiłam jak tak robi pomimo tego wszystkiego nie zapomniałam co się stało ale nie chciałam zaprzatać głowy reszcie każdy ma urwanie głowy z ta przeprowadzką i to przezemnie. Staram się być spokojna i nie wracać do tego ale jest mi ciężko

••••••
Poczułam jak ktoś mnie budzi . No właśnie budzi mnie z tego wszystkiego zasnełam

-Kama , Nat właśnie wysiadamy wstawajcie.Powiedział mój brat

Ja i Nat od razu się obudziliśmy i wysiedliśmy z samolotu nasze dwa samochody już są pod lotniskiem .Nat oczywiście zmierzał ku tem samochodowi który był bardziej "ten teges" powiedzmy że ładniejszych ,szybszy ,bardziej odpicowany i bez dachu .

-Kama choć , wsiadaj .

••••••
Rozdzieliliśmy się na dwa samochody ja ,Nat,Emil ,Josh
A w drugim Cam ,Suzy ,Liv i Igor
Po jakichś dwóch godzinach od lotniska i pół godziny od miasta ujrzeliśmy dom (domy złączone tunelem jak chciał Nathaniel )

-Oto nasz nowy domek.Powiedział Josh i wysiedliśmy rzeczy postanowiliśmy na razie zostawić w aucie ,weszliśmy do domów Nat złapał mnie za rękę i zaprowadził w górę tam było coś w stylu tunelu i po dwóch stronach pokoje

-To tak jak widać wszystko tu białe i nic niema ale jest coś tajnego znając nas będą imprezy i wogle więc proszę bardzo piwnica , oraz pokoje mają specjalne ściany i drzwi które nie przepuszczają dźwięków.Powiedział Nat i weszlismy do pokoju po prawej od tunelu

-To nasz pokój

-W tym pokoju na razie podoba mi się na razie tylko to że jest "nasz".Powiedziałam i przytuliłam się do niego

-Dobra gołąbki teraz chodzcie jedzieng do budowlanego.Powiedział Igor opierający się o framuge białych drzwi do naszego pokoju

-Igor my jedziemy do znajomego naszego bo mu mówiłen że tu będziemy mieszkać i chciałbym z nim pogadać

-Do Dylana jedziesz ?Spytal

-Tak

-Spytaj go czy może niema jakichś kłopotów bo znając go się w cos wpakował

-Hahaha oki spytam , choć Kama
Powiedział Nat i wziął mnie za rękę i poszliśmy do samochodu

Nat odpalił i wyjechaliśmy

-Nat czy ten twój przyjaciel też a jakieś kłopoty z mafią czy cos ?

-Tak jakby małe wprowadzenie kiedyś siedział w poprawczaku przez rok teraz ma 19lat siedział bo przyłapał i go na dilerce i do tego był całkowicie naćpany teraz mieszka w małej kwalerce i mam nadzieje że żyje

-Że żyje ?Przecie....

-Gadałem z nim jakieś dwa dni temu z nim nic nie wiadomo on jest taki bardziej do dania komuś w morze niż spokojnej rozmowy

-Spoko a takie małe bytanko czy może któryś z tych twoich super przyjaciół jest osoba która nie jest ścigana przez policje ,mafię czy cos takiego ?

-Można powiedzieć ze jeden chłopak pracuje w szpitalu jest chirurgiem i psychologiem mieszka niedaleko Dylana a tak ogólnie to każdy kiedyś siedział był porwany przeszedł tragedie

-Czyli uciekinierzy trzymają się razem ?

-No tak jakby niektórzy się chowają po domach a niektórzy tak jak my na luzie

-Nat czy my mamy szanse wpakować się znowu w cos ?

-Kama chciałbym powiedzieć ze nie i że będzie wszystko bardziej normalnie i na luzie ale wiesz no u nas tak troszkę tak się nie da. Zrozumiem jeżeli będziesz chciała mnie zostawić i wyjechać jak najdalej od nas to cię zrozumiem i puszcze ale będzie mi bez ciebie bardzo źle

-Szczerze odpowiada mi także życie z toba niż bezpieczne bez ciebie juz po godzinie bym tak tęskniła że zrobiła bym coś sobie nie mogę i ciebie stracić .

-Wiesz cieszę się ale będę teraz na ciebie uważał i pilnował Emil i Mike zajmą się razem systemem nikt się nie wślizgnie .Powiedział i się zatrzymał przed kamienicą

Weszliśmy po schodach na 4piętro

-Zanim zapukał musisz jeszcze cos wiedzieć Dylan jest mowiedzmy ilunizjonistą znaczy chciał nim być dwa lata temu a teraz niewiem czy nadal nim jest czy nie ale się przygotuj lepiej

-Nat ja nigdy nie będę gotowa psychicznie do czego kół wiek po tym co się stało

-Kama nie mów juz o tym wiem ze to cie boli .Powiedział

•••••••

Proszę o zostawienie gwiazdki ⭐⭐/komętarza 📝ponieważ wiem wtedy że chcecie czytać dalsze rozdziały :)

Przepraszam za błędy i dziękuje ze jesteście <3

U Boku Brata Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz