25

9.5K 504 25
                                    

~
Ashton wziął mnie na ręce i wyszedł ze szpitala. Gdy wyszedł z budynku byłam zdziwiona.

- Gdzie ty idziesz? Do naszej sypialni to nie tędy.- Byłam bardzo ciekawa co on kombinuje.

- To niespodzianka. - uśmiechnął się.

~

Emily pov.

Ashton zaniósł mnie do jednego z samochodów,  posadził mnie na miejscu pasażera , a sam zajął miejsce kierowcy.

Samochód ruszył , a ja nadal nie wiedziałam , gdzie jedziemy.
Patrzyłam zaciekawiona na Ashtona , a on tylko głupkowato się uśmiechał.

Po pięciu minutach jazdy mój przeznaczony zatrzymał samochód. Znajdowaliśmy się przed jakąś bramą .

Ashton wyjął jakiś mały pilocik, nacisnął odpowiedni guzik i brama się otworzyła. Samochód znowu ruszył i powoli wytoczył się na posesję.

Chwilę później ujrzałam piękny dom.Dookoła  niego znajdował się ogród, najpiękniejszy jaki widziałam.

Zobaczyłam też basen , miejsce na grilla i altankę. Bardzo mi się tu podobało.

Ashton zatrzymał samochód , wysiadł a potem wziął mnie na ręce.

- Emily zamknij oczy.- szepnął. A ja wykonałam jego polecenie. Zaniósł mnie gdzieś , chyba do tego domu.

- Możesz otworzyć oczy.- powiedział.

Moim oczom ukazała się duża sypialnia. Była jeszcze ładniejsza od naszej. Wszystko było utrzymane w odcieniach szarości i czerni.

- Bardzo tutaj ładnie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Bardzo tutaj ładnie.- przyznałam .

- Cieszę , że podoba Ci się twoja nowa sypialnia.- uśmiechnął się i mnie pocałował .

- Nie rozumiem. - zmarszczyłam brwi.

- To jest nasze nowy dom księżniczko. Jak tylko zobaczyłem twoje zdjęcie to kazałem go wybudować. - położył mi dłonie na biodrach i pocałował mnie w głowę.

- Tutaj jest pięknie. - powiedziałam i wtuliłam się w jego tors.

- Oprowadzić cię?- zapytał.

- Jasne!

Ashton wziął mnie na ręce i wyszedł z pokoju.

- Na tym piętrze znajduje się jeszcze 5 wolnych  pokoi , wiesz dla kogo. - zamruczał .

- Jest tutaj jeszcze mój gabinet, i mała biblioteka.- Wszystko mi pokazał, a potem zeszliśmy na dół.

- Tutaj jest kuchnia , salon , jadalnia i  kryty basen.

Gry już zobaczyłam całe wnętrze postanowiliśmy coś zjeść.

Mój mate posadził mnie na kuchennym blacie , a sam poszedł zrobić nam mój ulubiony makaron.

Odwróciłam się w stronę okna  , by popatrzeć na nasz ogród.
Jednak zobaczyłam tam  Isabel. Miała ten sam obłęd w oczach i była cała we krwi.
Krzyknęłam przerażona . Ashton momentalnie zjawił się przy mnie.

-Kochanie co się stało?- zapytał zdezorientowany.

- O-ona tam była. - wskazałam ręką na okno.

Ashton podszedł do okna , chwile się rozglądał a potem do mnie wrócił.

- Tego kogoś już tutaj nie ma. - powiedział a potem dodała głosem nie znoszącym sprzeciwu. - Emily chciałem dać ci czas , żebyś odetchnęła ale musimy porozmawiać. Musisz powiedzieć kto ci to zrobił.-pokiwałam głową. Wiem , że Isabel to moja własna siostra ale nie chcę żyć przez nią w ciągłym strachu.

Ashton podszedł i mnie przytulił.

- Isabel- powiedziałam.

- Co?- zapytał wyraźnie zaniepokojony.

-   Isabel mi to zrobiła. To miała być zemsta za to , że Eric jest w więzieniu. - oczy mojego mate pociemniały i zaczął się trząść.

- ZABIJĘ JĄ!!!ROZSZARPIE  JEJ GARDŁO!!- wrzeszczał i rzucał wszystkim co wpadło mu w ręce. Nigdy nie widziałam go w takiej furii.

-Ashton... - próbowałam coś powiedzieć ale do niego nic nie docierało.

Chciałam jakoś do niego podejść. Jednak moje nogi odmówiły mi posłuszeństwa i upadłam z hukiem na podłogę.

Wtedy otrzeźwiał. Podszedł i mnie podniósł.

- Księżniczko coś ci się stało? Nie możesz jeszcze chodzić. -  powiedział z troską w głosie.

- Nic mi nie jest. - odpowiedziałam a potem pogłaskałam go po policzku i już zupełnie się uspokoił.

- Przepraszam,  trochę mnie poniosło. Po prostu nie mogę tego pojąć. To przecież twoja siostra.

- Rozumiem . - A potem dodałam- To jemy ten makaron czy nie?

Uśmiechnął się zaniósł mnie do jadalni a po chwili pojawił się z dużą miską makaronu. Chciał już nabrać makaronu na widelec ale mu go zabrałam.

- Teraz ja cię nakarmię. - powiedziałam i włożyłam mu do ust makaron.

~

Wiem , że krótki😂

Następne będą dłuższe.

Zapraszam do komentowania i gwiazdkowania 😉

~zegartyka

OszukanaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz