The Maze Runner: Newt

/21/ Atak/

-Kochasie, na prawdę nie chcę wam przeszkadzać -zaczęła Neu -Ale ci wariaci odzyskują przytomność -krzykneła i zaczęła atakować, jeszcze wybudzających się Poparzeńców. Do dziewczyny natychmiast przyłączyła się Harriet, chwilę później Thomas. Minho i Sonya pochwycili bronie i chwilę później wszyscy przyjaciele atakowali Poparzeńców.
Do grupy zaczęli przyłączać się obozowicze. Thomasowi udało się dostrzec Jorge'a, Brendę, Joffrey'a, Arisa i Alexa. Po kilkunastu minutach Poparzeńców prawie nie było. Wszędzie wokół walały się ciała martwych ludzi którzy "przekroczyli granicę". Nagle, nie wiadomo skąd w stronę aut zaczął biec Poparzeniec.

Zapanował wielki chaos.Ludzie niezdolni do walki zaczęli szybko uciekać do aut, gdzie byli bezpieczni. Poparzeniec nadal biegł, mimo tego, że Harriet kilkakrotnie trafiła go karabinem. Nagle na trasie biegu chorego pojawiła się Clarie trzymająca w ręku kilka flakoników lekarstw
-Clarie uciekaj! -Wrzasnęła Neu
Kobieta natychmiast ruszyła w ucieczkę przed Poparzeńcem. Biegła co sił w nogach, ale słabła. Wydawałoby się, że chory też, ale nadal biegł. Próbując zabić Poparzeńca, za nim pobiegli Neu, Jorge  Thomas i Minho. Harriet strzelała tak, aby nie zranić swoich przyjaciół, ale tak, aby zabić zarażonego. Najszybciej biegła Neu. Gdy prawie go dogoniła było już za późno.
Poparzeniec rzucił się i złapał Clarie za nogę, a ta się przewróciła. Nastąpiła chwila grozy. Obydwoje szarpali się i bili. Całość trwała kilka sekund, gdy dwójkę rozdzieliła Neu. Odepchnęła chorego, a Harriet strzeliła mu w skroń, po czym zarażony upadł na ziemię i więcej sie nie poruszył.

-Clarie czy coś ci się stało? -zapytała Neu podając kobiecie rękę.
Clarie tylko pokręciła głową i wstała. Bardzo wyraźnie było widać że utykała. Do kobiety podbiegł Jorge.
-Chodź do namiotu Clarie. Opatrzymy cię.
-Nie trzeba. Myślę, że powinniśmy jechać dalej.
Obozowicze jeszcze chwilę spędzili na powietrzu po czym wyruszyli.