Po ognisku nie było już ani śladu. Wszyscy czekali już w autach, aby wyruszyć w dalszą drogę. Wprost do DRESZCZu.
– Przez całe życie myślałem, że to ja nienawidzę najbardziej na świecie DRESZCZu, a tu proszę – uśmiechnął się Thomas do Neu która siedziała pomiędzy Newtem a Minho.
– Co masz na myśli? – zapytała unosząc brew.
– Nienawidzę DRESZCZu przez to w jakim miejscu się teraz znajdujemy, przez to że zesłali tu mnie i was i tych, którzy nie mogą tu być... Myślałem że nikt nie ma lepszych powodów, by nienawidzić DRESZCZu tak jak ja. – zamyślił sie Thomas chowając jakąś rzecz do plecaka.
– Ja nie nienawidzę DRESZCZu, ja nienawidzę kanclerz i to nie za to że zrobiła te próby... nienawidzę jej bo wszystkich zmanipulowała, przez co doprowadziła do zagłady wielu ludzi. – odpowiedziała, nadzwyczajną obojętnością Neu.
– Teresę też zmanipulowała... – Thomas jeszcze bardziej pogrążył się w myślach.
– Odbijemy ją Thomas – dołączył do rozmowy Minho opierając rękę na ramieniu przyjaciela.
– A co jeśli ona...
– Ona żyje i wróci z nami choćby nawet przez użycie siły – powiedział Minho i dodał – Thomas od kiedy zrobiłeś się taki miękki i bez wiary?
– Tak jakoś wyszło – zawstydził się na słowa przyjaciela.Jechali już ponad siedem godzin podczas których Newt spał w najlepsze. Nie przeszkadzały mu żywe rozmowy jego przyjaciół czy głośna praca silnika.
– On musi mieć naprawdę twardy sen – pomyślała Neu
– Nie znasz moich możliwości – usłyszała głos w głowie
– Jak tam się śpi księżniczko?
– Trochę nieprzyjemnie, bo Minho cały czas mieli tym językiem, ale nie jest najgorzej– Minho mów ciszej – rzuciła bez uprzedzenia Neu po czym ponowiła rozmowę ze swoim chłopakiem.
– Dziękuję Ci Neu – powiedział wdzięczny chłopak.
– Drobiazg– Neu, obudź Newta. Będzie kolejny postój. – przerwał dwojgu rozmowę Thomas.
– Znów? To kiedy mamy w końcu dojechać do DRESZCZu, kiedy co chwilę mamy postój – Uniosła lekko głos dziewczyna.
– Tak w zasadzie jesteśmy dosłownie kilometr od nich – Powiedział lekko przemądrzałym tonem głosu Thom.******
Chyba ta książka jest wolno pisana... Sami widzicie dlaczego... XD
Mimo to chciałabym ją ukończyć, więc prędzej czy później wszystkie rozdziały będą dodane

CZYTASZ
The Maze Runner: Newt
ФанфикDziewięcioro nastolatków. Wszyscy tak samo zdesperowani, aby świat w którym żyją powrócił spowrotem do normy. Przed nimi rozpoczyna się najtrudniejsza część gry, jaką sprowadziła na nich organizacja "DRESZCZ". Jest to moja własna kontynuacja książki...