/39/ EPILOG

1K 33 9
                                        

Neu, mimo tego, że nie pamiętała niczego z okresu prób doskonale wiedziała gdzie wrócić.
Klucze były schowane pod doniczką obok drzwi. Jak zwykle.
Ostrożnie przekręciła kluczyk i weszła do środka domu.
– Wróciłam! – zawołała, a zaraz potem usłyszała kroki.
– Jennie, ty żyjesz! – przytulił ją mężczyzna kilka lat starszy.
– Bruce, też się cieszę, ale gdzie rodzice?
– Z tyłu, w ogrodzie – odpowiedział ciągnąc siostrę za rękę. – Mamo, tato, nie uwierzycie kto w końcu wrócił! – wolał.

Gdy rodzice zauważyli Jennie, niemal rzucili się na nią. Dziewczyna przywitała ich ciepło. Od tej chwili do późnego wieczoru spędzili czas razem. Każda ze stron miała wiele do powiedzenia.

Jennie zmęczona położyła się wygodnie w łóżku, jednak przed snem zapragnęła przeczytać swój dziennik.

Przez długi czas testów dziewczyna była indywidualistką. Nie potrzebowała nikogo do towarzystwa. Sama potrafiła poradzić sobie z problemami, do czasu aż poznała Newta. Uzależniła się od jego osoby, on zresztą też. Między nimi wytworzyła się dziwna więź i chodź każdemu zależało, bało się o tym przyznać. Dopiero gdy zbliżał się koniec ich przyjaźń przerodziła się w coś większego.

Dziewczyna po przeczytaniu całego dziennika, nie zważając na późną porę, wybrała numer chłopaka.
– Halo Neu?
– Tak w zasadzie to Jennie, to ty Newt?
– Tak w zasadzie to Nick.
– Bardzo chcę umówię się z Tobą na kawę.

**** 8 miesięcy później *****

– K-k-kocham Cię – szepnął chłopak całując jej mokry policzek.
– Ja Ciebie też Newtie – pisnęła dziewczyna.
Chłopak przyspieszył, a po chwili oboje szczytowali. Po wszystkim, para opadła próbując złapać oddech.

– Chcę spędzić z Tobą resztę życia – uśmiechnęła się dziewczyna.
– Myślisz, że podołamy Neu?
– Spędziliśmy ze sobą prawie pół roku w czasie apokalipsy zombie – zaśmiała się. – Na pewno podołamy.
– Racja – chłopak uśmiechnął się, po czym złączył ich usta w pocałunku.

KONIEC KSIĄŻKI

The Maze Runner: NewtOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz