Rozdział 2. Plan

2K 165 45
                                    

4 kwietnia 2017 r., wtorek

Pisząc w pamiętniku swój szczegółowy plan Ayano szczerzyła się do siebie, w ciągu tych kilku dni powoli traciła rozum. W szkole idealnie grała swą rolę uczennicy, a w domu stawała się psychopatą.

Przebywała swe dni sama w domu. Jej rodzice wyjechali zostawiając swoją córkę samotną, co jakiś czas wysyłając pieniądze na życie. Pomimo że wyglądało to strasznie egoistycznie, to tak nie było, dzwonili do niej, pytali się o wszystko i troszczyli się, nie chcieli jej opuszczać ale tak wyszło.

Kiedy wyszła zmierzając do szkoły, zamyśliła się. Nagle ujrzała za rogiem jakąś dziewczynę.

– Nie widziałaś gdzieś dziewczyny która włosy ma związane w dwa kucyki? A i ona jakby co ma zielone włosy – jakaś przypadkowa dziewczyna ubrana w mundurek, zapytała Ayano.

– Nie, nikogo takiego nie zauważyłam – odpowiedziała z obojętnością Ayano.

– Ech... trudno. Skoro chodzimy do tego samego liceum – zerknęła na mundurek – to możemy iść razem do szkoły. Co o tym sądzisz?

– Jasne. Jestem Ayano Aishi – dziewczyna uśmiechnęła się.

– Ja jestem Mei Mio. Miło mi – odpowiedziała uśmiechem, lekko opadała grzywka na jej twarz przez co wyglądała uroczo.

Gdy dziewczyny dotarły do budynku, już po chwili zielonowłosa w kucykach zaczęła rozmawiać z Mei. Ayano poczuła się speszona i chciała odejść, lecz w tym przerwała jej granatowłosa.

– Koharu, to jest Ayano Aishi. Ayano, to jest Koharu Hinata.

– Miło mi, Ayano – powiedziała z uśmiechem zielonowłosa.

– Mi również, Koharu – uśmiechnęła się dziewczyna. – Wy chodzicie do klubu kulinarnego?

– Tak! – odpowiedziały jednocześnie.

– Jak jest w tym klubie? Myślę nad dołączenie do jakiegoś...

– Fajna atmosfera, mili ludzie i nauczysz się gotować, tylko na razie liderki naszego klubu nie ma, ale powinna się niedługo pojawić! – powiedziała granatowłosa.

– Polecam ci ten klub! Fajnie gdybyś dołączyła, na pewno dobrze będziesz się tam bawiła! – dodała zielonowłosa.

– Pomyślę nad tym, dzięki! – Ayano po rozmowie poszła w kierunku swojej klasy.

Śpieszyła się, bo nie wiedziała która jest teraz godzina. Nie chciała się spóźnić na lekcję, ale idąc korytarzem wpadła na kogoś.

– Przepraszam! – powiedziała do jakiejś dziewczyny i nawet na nią nie patrząc szła prosto do klasy.

Gdy w końcu była w klasie, po kilku minutach zadzwonił dzwonek, a dziewczyna ze skupieniem uczyła się biologii. W czasie przerwy Ayano napisała do Info-chan.

Ja: Potrzebuje twojej pomocy.

Info-chan: W czym?

Ja: Mam pewien plan, ale mam trudność związaną z panią pielęgniarką. Co trzeba zrobić aby wyszła ze swojego gabinetu?

Info-chan: Mogę ci pomóc w zamian ,,nagrody". Wiesz o tym że usługi u mnie nie są za darmo.

Ta... Tylko jak zdobyć zdjęcia majtek dziewczyn z mojej szkoły? - pomyślała Ayano, a po chwili do głowy przyszedł jej wspaniały pomysł.

Powolnym krokiem zaczęła iść w stronę grupki dziewczyn omawiając w głowie wszystkie szczegóły swojego zamierzenia.

– Hej dziewczyny! – Ayano wysiliła się na uśmiech. – Widziałyście może tego kotka za liceum? Jest taki słodki!

Szepty głosu serca ||Yandere SimulatorOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz