Rozdział 21

1.2K 172 48
                                    

Dipper stał w towarzystwie Bill'a przed Tajemniczą Chatą przypatrując się budynkowi. Nadal roztrzęsiony po przeczytaniu wyników badań nad krwią znalezioną na początku wakacji musiał stawić czoła rozmowie z siostrą. Po odkryciu, że krew należy do Mabel Azazel wrócił do swojego wymiaru, a Cipher przekonał go, że czas na rozmowę z bliźniaczką. Chłopak zacisnął ręce w pięść czując jak strach przejmuje nad nim kontrole. Bał się tego co ma do powiedzenia jego siostra. Znaleźli tyle dowodów na to, że mogła mieć coś wspólnego z morderstwem ojca Bill'a. Teraz demon musi jej przedstawić zarzuty tym samym odsłaniając przed nią swoją tożsamość.

-Wszystko okey Sosenko?- z zamyślenia Dipper'a wyrwał głos blondyna.

-Sam nie wiem.- odparł spuszczając wzrok.- Najchętniej w ogóle bym tego nie robił.

-Nie zostawiaj mnie tak. Sam sobie nie poradzę.

-Tak wiem.- westchnął brunet.- Miejmy to już za sobą.

Po tych słowach chłopak skierował się w stronę domu. Przystanął przy drzwiach i sięgnął do klamki. Zawahał się na chwile jednak szybko westchnął po czym nacisnął na klamkę. Weszli do przedpokoju rozglądając się dookoła. Z kuchni dobiegał jakiś szmer, więc Dipper powoli wszedł do pomieszczenia. Kiedy przekroczył próg drzwi poczuł jak jego żołądek się ściska ze strachu. Przy stole siedziała Mabel przeglądając jakiś magazyn. Kiedy dostrzegła brata uśmiechnęła się do niego szeroko.

"Proszę Mabel nie rób tego." odparł w duchu chłopak czując jak sumienie zaczyna zżerać go od środka.

-Cześć Bro bro! Co tak stoisz?- odparła wesoło dziewczyna.

Brunet jednak sparaliżowany strachem stał nadal w miejscu nie mogąc się ruszyć. Nie mógł zrobić tego swojej siostrze. Po prostu nie mógł. Była tak radosna i nieświadoma powagi sytuacji, że dla Dipper'a to byłby grzech to psuć. Brunet poczuł jak na jego ramieniu spoczywa dłoń Bill'a próbując dodać mu otuchy. Blondyn minął go i wszedł do kuchni.

-O Andrew! Miło cie znowu widzieć!- bliźniaczka przeniosła swój wzrok z brata na demona.

-Witaj Gwiazdeczko.- odparł Bill specjalnie akcentując ostatnie słowo.

Dipper dostrzegł jak uśmiech siostry rzednie, a jego miejsce zajmuje zdezorientowanie.

-Mab jest coś co powinnaś wiedzieć.- brunetowi w końcu udało się wydusić jakieś słowo.

-Dipper?- zdezorientowanie dziewczyny zamieniło się w lekki niepokój.- Czy mi się zdaje czy...

-Posłuchaj Mabel- tym razem do rozmowy dołączył Cipher.- nie nazywam się Andrew. Przepraszam, że musieliśmy cię na początku okłamać jednak moja tożsamość nie może zostać tak po prostu odkryta. Pozwól, że przedstawię się jeszcze raz.- po tych słowach demon skłonił się lekko zdejmując swój cylinder z głowy.- Bill Cipher. Ten sam z przed czterech lat.

-To nie możliwe.- z ust Mabel wydobył się pełen strachu głos.- Jakim cudem? Co ty tu robisz? Dipper czego mi nie powiedziałeś? Wiedziałeś że to jest on? Ten demon, który kiedyś prawie zniszczył całe Gravity Falls? Dlaczego mnie okłamałeś?

-Sister spokojnie. Wszystko ci wyjaśnię.- odparł pośpiesznie brunet czując jak strach zaczyna być zastąpiony bólem.

-Jak to możliwe? Jak udało mu się wrócić?- dziewczyna nadal oszołomiona zadawała masę pytań.

-Mabel uspokój się. Bill się zmienił i nie chce nas zniszczyć.

-Skąd to możesz wiedzieć? Dipper to demon! Te istoty to sadystyczne żądne krwi i cierpienia innych potwory! Jak taka kreatura mogłaby się zmienić od tak!- odparła bliźniaczka nie wierząc w słowa chłopaka.

Demoniczna Prawda - Billdip [dropped]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz