Siedziałaś w swoim pokoju robiąc coś na telefonie , gdy nagle ktoś zapukał do drzwi.
- Wchodzić. - powiedziałaś i spojrzałaś na otwierające się drzwi. Do pokoju wszedł przyjaciel twojego chłopaka Chani'ego , Zuho. Usiadł obok ciebie na łóżku.
- Chciałem porozmawiać.
- O czym?
- O twoim chłopaku. Wiesz , znam go od dawna i pomyślałem , że powinnaś to wiedzieć. On wcale nie jest taki , jak ci się wydaje.
- Co masz na myśli?
- On nie zadba o ciebie. - chłopak zbliżył się na niebezpieczną odległość i nachylił się nad twoim uchem. - Byłbym o wiele lepszy od niego - wyszeptał.
Chciałaś się od niego odsunąć , ale on złapał cie za nadgarstki i przewrócił tak , że teraz leżałaś na łóżku , a chłopak zwisał nad tobą i patrzył na twoją zdziwioną , a za razem przestraszoną minę.
- Nie bój się, będzie przyjemnie. Jestem od niego o niebo lepszy. - powiedział i zbliżył swoją twarz do twojej.
- Nie! Zuho nie możesz! Tylko Chani może mnie dotykać!
Zuho nic więcej nie odpowiedział tylko uśmiechnął się i wstał z ciebie. Podszedł do drzwi i je uchylił.
- Słyszałeś? - spytał twojego chłopaka , który stał za drzwiami.
- Głośno i wyraźnie. - stwierdził uśmiechając się szeroko.
Spojrzałaś na chłopców nie dowierzając.
- Wy....wy dwaj.....sprawdzaliście mnie?!
- Ja się teraz gdzieś spieszę , więc narazie - powiedział Zuho i wszedł z domu.
Wyszłaś z pokoju wyraźnie obrażona. Minęłaś Chani'ego i skierowałaś sie do kuchni. Chłopak nagle stanął za tobą i mocno cie przytulił.
- Nie gniewaj sie kochanie. Chciałem po prostu to usłyszeć.
- Bałam się......
- Przepraszam , więcej nie będziemy tak robić. Obiecuję.
- No dobrze , wybaczam. - odwróciłaś się do niego.
- Wiesz , powiedziałaś że mogę cie dytykać więc.....
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Pierwszy "rozdział". Podobało się? Lubie gwiazdki. Możesz mi dać jedną...😊
Komentarze też lubię..hihi 😁😄
