Rozdział napisany dla MagicznaKonfitura
Wracaliście właśnie z eleganckiej kolacji na którą zaprosili was przyjaciele. Było tam około dziesięć osób wliczając w to waszą dwójkę. Księżyc był w pełni i oświetlał wam drogę do domu. Woosung mieszkał w zupełnie innej okolicy. Jednak z racji tego, że był już późny wieczór, chłopak postanowił odprowadzić cię do domu. Szliście trzymając się za ręce. Gdy dotarliście pod twój dom, jeszcze chwilę rozmawialiście o dzisiejszej kolacji. Pożegnałaś się z chłopakiem i przeszłaś przez bramkę zamykając ją.
Patrzyliście sobie w oczy, nie potrafiąc się rozstać. Woosung niespodziewanie włożył rękę przez kraty od bramki, złapał cię za podbródek i pocałował. Nie chciałaś tego za nic przerywać. Nie chciałaś by wrócił do domu zostawiając cię dziś samą.
Otworzyłaś bramkę. Chwyciłaś chłopaka za krawat i pociągnęłaś za sobą do domu. Kierowaliście się do sypialni, a za wami utworzyła się ścieżka ubrań. Przez całą tą drogę wasze usta nie potrafiły się rozstać. Docierając w końcu do łóżka, nie mieliście na sobie już żadnego zbędnego materiału. Woosung za pomocą twoich dłoni został pchnięty na pościel.
Od razu weszłaś na niego i zaczęłaś całować jego tors. Chłopak pozwolił ci się zdominować, rozkoszując się twoimi pieszczotami. Zadrżał, gdy przygryzłaś lekko jego sutek. Wróciłaś do ust poddając się namiętnemu pocałunkowi i pozwalając mu dodać język. Złapał cię w talii próbując złączyć już wasze ciała w jedno, jednak nie pozwoliłaś mu jeszcze na to. Przerwałaś pocałunek i chwyciłaś jego przyjaciela w dłoń. Od razu zaczęłaś szybko poruszać ręką, czego chłopak najwyraźniej się nie spodziewał, bo jęknął głośno i przeciągle. Drugą ręką masowałaś jego jądra. Gdy poczułaś, że zbliża się moment kulminacyjny, włożyłaś penisa do ust i przełknęłaś jego spermę.
Weszłaś mu na biodra i nakierowałaś jego członka we właściwe miejsce z zamiarem ostrożnego umieszczenia go wewnątrz. Jednak Woosung niespodziewanie szybkim ruchem wypchnął swoje biodra do góry, powodując że usiadłaś nabijając się na całego penisa. Jęknęłaś głośno, a chłopak złapał twoje dłonie i ułożył je sobie na brzuchu. Chwycił cię za biodra, w ten sposób pomagając ci unosić się w górę i w dół.
Chciałaś przejąć inicjatywę przenosząc jego ręce z bioder na pośladki, a sama oparłaś się rękoma o łóżko i przyspieszyłaś.
Następnie Woosung splótł wasze palce i zaczął mocno wypychać swoje biodra do góry, przez co trochę ciężko było ci się utrzymać. Nie mogłaś powstrzymać lawiny jęków wydobywających się z twoich ust. Gdy doszliście opadłaś ze zmęczenia na jego tors, a chłopak objął cię silnymi ramionami.
♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧
Dziękuję za 5K skarby❤
I mam ciągle wrażenie, że jesteście obrzydzeni tymi rozdziałami +18
Nwm powiedzcie mi jeśli się mylę
Ale musicie wiedzieć, że ja i tak się powstrzymuję od pisania obrzydliwych rzeczy
Także dziękuję za przeczytanie i do następnego💜