Wychodząc z domu trzasnęłaś mocno drzwiami. Byłaś wkurzona na swoją przyjaciółkę i nie mogłaś opanować swoich emocji. Miała iść dzisiaj z tobą do galerii ale Cię wystawiła. Jak zwykle jej chłopak był od ciebie ważniejszy. Jest zbyt zaślepiona miłością i nie wiadomo co w nim widzi, ale ty widzisz tylko alkoholika uzależnionego od gier komputerowych.
W każdym razie wybrałaś się na samotne zakupy. Nakupiłaś mnóstwo ubrań. Głównie były to sukienki. Musiałaś się jakoś pocieszyć a kupowanie nowych ubrań było bardzo satysfakcjonujące. Weszłaś do sklepu z bielizną i zobaczyłaś przepiękny komplet. Biustonosz i majtki w jasno różowym kolorze obszyte seksowną czarną koronką. Obok ciebie stanął chłopak, który prawdopodobnie wybierał coś dla siebie (obok była męska bielizna), jednak wydawało ci się że spogląda na ciebie ukradkiem. Byłaś w siódmym niebie gdy w końcu znalazłaś swój rozmiar. Jednak po chwili uśmiech zszedł ci z ust. Spojrzałaś na cenę i zdałaś sobie sprawę, że nakupiłaś tyle ubrań, że nie starczy ci już pieniędzy na to.
- ahh jest za drogie - westchnęłaś i z niezadowoloną miną odłożyłaś bieliznę na swoje miejsce.
Już miałaś zamiar iść w stronę wyjścia, jednak wspomniany wcześniej mężczyzna odezwał się do ciebie, gdy obok niego przechodziłaś.
- Bardzo ci się podoba ta bielizna prawda?
Spojrzałaś na chłopaka ze zdziwieniem.
- Kupię ci ją.....jeśli będę mógł Cię w niej zobaczyć. - obdarzył Cię swoim spojrzeniem.
Stałaś przez chwilę jak wryta. Co się właśnie dzieje? Nawet nie znasz gościa, a ten od razu chce żebyś mu się pokazała pół-nago. Bez przesady. Co on sobie myśli? Z drugiej strony ten komplet naprawdę ci się podobał. Może warto byłoby się na to zgodzić. Przecież on tylko chce popatrzeć. Z długiego rozmyślania wyrwał Cię jego głos.
- To jak będzie? - spytał z uśmiechem.
- Niech będzie - zgodziłaś się na propozycję, a chłopak szerzej się uśmiechnął.
Złapałaś za ubranie i poszłaś w stronę przebieralni. Chłopak podążał za tobą i zatrzymał się przed wejściem. Weszłaś i przebrałaś się. Leżao na tobie idealnie. Teraz jeszcze musiałaś się w tym pokazać chłopakowi.
- Możesz wejść - powiedziałaś niepewnie, a ze strachu mocniej zabiło ci serce.
Po chwili mężczyzna wszedł do środka i zaczął ci się przyglądać. Patrzyłaś na niego a twoje policzki stały się mocno czerwone.- obróć się - powiedział, a ty posłusznie to zrobiłaś.
- I jak? - spytałaś, ale on nie odpowiedział, tylko złapał Cię za ramiona i przyciągnął do pocałunku.
Byłaś zaskoczona, jednak po chwili bardzo Ci się to spodobało i nawet nie wiesz kiedy zarzuciłaś mu ręce na szyję.
W pewnym momencie chłopak oderwał się od ciebie i popatrzył na ciebie jeszcze raz.
- Przebierz się, czekam przy kasie. - powiedział bardzo pewnym siebie głosem, po czym wyszedł, zostawiając Cię sam na sam z twoimi rozbudzonymi emocjami.
♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢
Jeśli się podoba to zostawcie mi motywującą gwiazdkę 😸