Ruggarol-Sąsiedzi✅

Rozdział 20 "zapomniałas książki"

Karol
Obudziły mnie wpadające przez okno promienie słońca.
Spojrzałam na zegarek a tam była godzina 7.30. Mogę jeszcze poleżeć.
Nie nie mogę mam na 8 do szkoły.
Wstałam szybko z łóżka, poszłam do kuchni zjeść szybkie śniadanie czyli jogurt.
Poszłam do pokoju wziąsc to

Poszłam do łazienki umyłam zęby i ubrałam się w to.
Uczesalam włosy tak

I zrobiłam taki makijaż

Szybko wyszłam z domu zamykając drzwi i jak miałam odchodzić zderzyłam się z kimś.
Tym kimś był Ruggero.
-Czesc- powiedziałam.
-Hej Ładnie wyglądasz.
-Dziekuje. Ruggero słuchaj- powiedziałam jak już szliśmy- my się nie zabezpieczyliśmy. Znowu.
-Ja powiedziałem rodzicom nie byli źli. A ty?
-Ja...Ja nie powiedziałam powiem jak będzie pewne to że jestem.
A jak oni mnie wyrzucą? Ruggero co ja zrobię?
-nie martw się masz mnie.
Przytulił mnie.
Po chwili byliśmy w szkole.
Ja poszlam pod swoją klasę a on pod swoją.
Jeszcze tylko nie całe trzy miesiące i koniec roku szkolnego.
Ruggero ma za miesiąc urodziny ale nie robi imprezy.
Zadzwonił dzwonek a ja weszłam do sali jak na złość mój telefon zaczął dzwonić. Pani pozwoliła mi odebrać. Dzwonić Ruggero ale po co?
-Halo co chcesz Rugge?
-Nie wziełaś ode mnie książki od Biologii.
-Jezu przyniesiesz mi ją?
-Tak zaraz będę.
-Ok pa będę w sali.
-Ok pa.
Weszlam do sali i siadłam na swoim miejscu do sali wszedł Nie nie Ruggero a....... .