Ruggarol-Sąsiedzi✅

Rozdział 9 "A mogę to robić z tobą "

Karol
Zaczęłam płakać nie wiem czemu. Wtedy do szatni wszedł Jorge.
- Mike co ty robisz?-Spytal i wziął mnie od niego.
-Nic.
-Wcale. Karol idź do Dziewczyn bo cię szukają.
Poszłam do nich było widać że płakałam.
-Jeju Karol co się stało?- spytała Valentina.
-Nie nic nie martw- powiedziałam sztucznie się uśmiechając.
-Co powiecie na babski wieczór?- Spytała Caro-Ale jest problem bo u mnie są rodzice i u Valu też.
-u mnie jest Rugge.
-Trudno.
Poszliśmy do mnie ale odechciało nam się w ogóle wchodzić do pokoju jak usłyszeliśmy te dźwięki w przedpokoju.
-Dziewczyny ja przepraszam ale nie wytłumaczyłam mu zasad.
-Nic się nie stało idziemy do pokoju?- spytała Valu
-Tak chodźcie.
Weszliśmy do pokoju i znów te zasrane dźwięki.
-Kurwa zaraz tam wejdę przeszkodze tej dziwce i jemu i wywale ich stąd na zbity pysk!!!- wrzasnęłam i nagle dźwięki ucichły a ja uśmiechnęłam się triumfalnie do dziewczyn.
-Karol zakochałas się w nim czy jak że mówisz tak na Chiare.-Spytala Valu.
-Daj spokój idę do łazienki.
Gdy wyszłam zobaczyłam jak Rugge żegna się z Chiarą.
-Karol już wróciłaś? -Spytal lekko speszony Rugge.
-Jak widać i przyszłam z dziewczynami a ty się pieprzysz z Chiarą. brawo.
- Karol to nie tak...
-Musimy ustalić zasady.
-Ok.
Dziewczyny podeszły do mnie i powiedziały że lepiej już pójdą.
Usiedliśmy przy stole z Ruggero i ja zaczęłam mówić
-A więc tak
Nie pieprzysz się z dziewczynami u MNIE w domu.
Nie robisz imprez bez mojej zgody
I wogole tego co robiłeś u siebie w domu u mnie ci nie wolno.
-A z tobą mogę??
- Co ze mną możesz?
-Wszystko co wymienilas.
- Rugge jesteś głupi- zaśmiałam się.
-No nie wiedziałem.
-to już nie moja wina.
Chciałam iść do pokoju ale chwycił mnie za rękę. Uśmiechnęłam się.
Brunet wstał z krzesła i podszedł do mnie i chciał mnie pocałować ale się odsunęłam.
-Rugge nie..
-Ale...
-Rugge nie masz dziewczynę i przed chwilą z nią spałes.
-Przepraszam.
Wyszłam z kuchni i pognalam do pokoju jest godzina 17.00 mam tylko nie całą godzinę do przyszykowania się.
Poszłam do łazienki umyłam się i zmyłam makijaż.
Zapomniałam o ubraniu.
Wyszłam z łazienki i poszłam do pokoju.
Wzielam ubrania i poszłam do łazienki. Efekt końcowy wyglądał tak

Zobaczyłam na zegarek była godzina 17.45 szybko się uwinelam.
-Rugge wychodzę.
-Ej miałem iść z tobą.
- A jesteś ubrany.
-No goły nie jestem. Idę w tym.
Wyszliśmy z domu i szliśmy na nogach.
O godzinie 18.55 byliśmy pod jej drzwiami.
Zapukałam otworzyła mi i po chwili byliśmy już u niej w domu.
Siedziałam na kanapie i piłam już trzeciego drinka tego wieczoru.
Gdy jest dopiero 21.00 Ruggero dobrze się bawi.
Po chwili podszedł do mnie już nie źle wstawiony.
-Idziemy do domu? -Spytal.
-Nie chce dojdę potem.-Zaczelam pić już 5 drinka a mam bardzo słabą głowę.
Byłam już pijana.
-Albo możemy iść.
Wyszliśmy od Any i zamówiliśmy taksówkę.
Gdy dojechaliśmy do domu chciałam iść spać lecz Rugge zaczął mnie całować.
Byłam pijana więc oddałam pocałunek i on go pogłębił.
Zaczęliśmy się namiętnie całować. Poszliśmy do jego pokoju gdzie spędziliśmy razem resztę wieczoru