Ruggarol-Sąsiedzi✅

Rozdział 25 "o jakiejś ciąży "

Maraton 3/3
Karol
Wstałam rano o 7.00. Była sobota więc zdziwiło mnie to że u Ruggero w domu jest tak cicho.
Wstałam i podeszłam do szafy Ruggero gdzie są także moje rzeczy. Wzięłam z niej to

Poszłam do łazienki i ubrałam się w to.
Uczesalam się w warkocza.
Pomalowałam się tak

Wyszłam z łazienki i poszłam do kuchni zrobić sobie tosty.
Gdy tosty się piekły ja przeglądałam facebooka.
Dodałam zdjęcie które robiła tydzień temu z podpisem.

Karol Sevilla

Dwójka ludzi wpada na siebie przypadkiem a okazję się że czekali na siebie całe życie.
Najlepszy fotograf: Caro Kopelioff

Tosty zrobiły się i je zjadłam.
Poszłam do pokoju Ruggero i usiadłam na łóżku przeglądałam zdjęcia w galerii.
Po jakiejś chwili do pokoju wbiegł Ruggero i ściągnął buty.
Wskoczył za mnie na łóżko a ja spytałam.
-Co ty robisz??
-Agus mnie goni.
-Jak dzieci macie prawie 19 lat a zachowanie niczym pięciolatki.
Ale jak kto woli jedni mają w głowie dziewczyny i imprezy a drudzy zabawe w berka.
-Ale on mnie goni o to że....- nie dokończyl bo Agus wparowal do pokoju.
Ruggero położył się na łóżko a na siebie dał mnie. Po chwili na nas wskoczył Agus.
Zaczęłam się śmiać jak głupia bo było troszkę niezręczne gdyż leżałam pod chlopakiem i na chłopaku a do tego jeszcze podwinoł mi się top. Oni też zaczeli się śmiać. Gdy tak na sobie leżeliśmy i śmialiśmy się do pokoju weszła Pani Antonella.
-Dzieci!? Co wy robicie?? Rugge i Agus wiem że macie takie odpały od normy ale Karol dziecko jak będziesz w ciąży to coś się teraz może stać dziecku a przede wszytkim jak ty wyglądasz?!.
Wtedy się szybko ogarnelismy i usiedliśmy na podłodze.
-Karol mama Rugge wspomniała o jakiejś ciąży- powiedział Agus.
Spojrzałam na Rugge a on na mnie.
To się teraz wkopaliśmy