— Nadal czekasz na Mary?
— Il n'y a pas de grenouille qui ne trouve son crapaud.
— Nie mówię po francusku, Williamie.
Westchnął poirytowany jej głupotą. No cóż, była prostą córką florystki. Nie, florystki brzmiało o wiele za ładnie jak na tak paskudny zawód. Jej matka zajmowała się chwastami, więc nie miała pieniędzy, by ją do edukować.
— Ja też nie.
Znał francuskie wyrażenia, ale nie potrafił mówić po francusku. Czy kultura osobista nie wymagała tego od wszystkich, nawet od biednych dziewczyn, których matki wolały chwasty od pieniędzy?
Prosta córka westchnęła i przewróciła oczami, nieprzyzwyczajona do tak tragicznej głupoty swojego nowego przyjaciela.
![](https://img.wattpad.com/cover/105290047-288-k915378.jpg)
CZYTASZ
drabble
Short Story// zbiór historii na sto słów // najwyższe notowanie to #8 w kategorii opowiadania, 21.05.2017; #7, 11.07.2017; #3, 12.07.2017