Mając dwanaście lat, chciałam zostać poetką. Wiecie, poeci; czerwone serca i krew na papierze, dusza w dłoni i usta pełne niewypowiedzianych słów. Byłam zbyt dosłowna na poetę, tak myślę.
Mając piętnaście lat, chciałam zostać artystką. Wiecie, artyści; złote dłonie i rozdrapane koniuszki palców, mózg pod sercem i samo serce na miejscu mózgu. Byłam za bardzo chaotyczna na artystkę, tak myślę.
Mając szesnaście lat, chciałam zostać pisarką. Wiecie, pisarze; atrament zamiast krwi, kartki w głowie i długopisy jako serca. Walki toczą się w umyśle, wojna zawsze trwająca gdzieś w duszy, wolność, dosłowność, chaos w każdym słowie.
Chyba powinnam zostać pisarką, tak myślę.
(a/b) coś innego, kompletnie innego.

CZYTASZ
drabble
Short Story// zbiór historii na sto słów // najwyższe notowanie to #8 w kategorii opowiadania, 21.05.2017; #7, 11.07.2017; #3, 12.07.2017