[ pierwszy płatek ]

602 144 2
                                    


        Miała zmęczone oczy, zmarszczki i workowate ubrania, codziennie jeździła metrem i za każdym razem patrzyła prosto w przed siebie; ciężko było ustalić, czy na Alis, czy na niebo, które było za oknem.

        Była dziwnie ładna, o wiele starsza (za stara, jak to pewnie powiedziałaby matka Alis) i zbyt hipnotyzująca, żeby Alis mogła oderwać od niej wzrok. Była chyba najpiękniejszą osobą, jaką kiedykolwiek Alis widziała; aż bolało ją serce każdego ranka, kiedy musiały się rozstać i iść tam, gdzie powiny.

        Pewnego dnia hipnotyzująca kobieta się nie pojawiła — był za to chłopiec w czarnym garniturze, który doskonale znał ideał Alis.

        Jechał na jej pogrzeb.

(a/n) najnowsza płyta halsey, dodając do tego, że czerwiec to miesiąc lgbtq+... no jeja, po prostu jeja.



drabbleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz