Bezwzględnie//A.Wellinger

#16,5

Od:Andreas

Hej, możemy się dziś spotkać dwie godziny przed konkursem w parku?

Do:Andreas

Tak jasne.

Może w końcu sobie wszystko wyjaśnimy i będzie jak wcześniej. Wstałam leniwie z łóżka, poszłam do łazienki i się ogarnęłam. Już dawno po śniadaniu, chłopcy pewnie na trenigu a Ala razem z nimi. Zjadłam coś szybko i poszłam do parku bo jest już 10:18, a konkurs zaczyna się o 13. Zanim tam dojdę, a nie chcę się śpieszyć. Przychodzę na wyznaczone miejsce Andreas już na mnie czeka chodziarz jestem 15 min przed wyznaczonym czasem.

-hej, długo na mnie czekałeś?-zapytałam chłopaka

-nie przed chwilą przyszedłem. Musimy porozmawiać

-też tak myślę-uśmiechnęłam się lekko

-to może zacznij.

-Andreas ja wszystko przemyślałam

-ja tak samo-przerwał mi chłopak- sądzę, że nie powinniśmy się więcej spotykać tylko siebie ranimy,a z resztą ja

-Andreas kochanie-usłyszałam jakiś głos dziewczyny.

-no właśnie Ola poznaj to Sara. Moja dziewczyna.-łzy napłynęły mi do oczu

-ale Andreas...

-przepraszam Ola, chciałem wrócić do Sary ją naprawdę kocham. Ty byłaś jednorazową przygodą, ja chciałem tylko zapomnieć o Sarze, a ty miałaś mi w tym pomóc.

-ale znowu jesteśmy razem i się kochamy, prawda kochanie?-zapytała dziewczyna

-tak skarbie-Andreas odpowiedział tej dziewczynie i ją pocałował.

________________________________________________

hejka<3 powiedzmy, że to jest taki bonus na dzisiejszy dzień<3