-co wy tak późno?-zapytał Anze. Popatrzyliśmy się na siebie z Andreasem i razem odpowiedzieliśmy
-tak jakoś wyszło
-aa rozumiem czyli za niedługo będę wujkiem?
-cooo?! Ola jesteś w ciąży na Wellinger jak zrobiłeś jej bachora to cię udupię-dołączył(czyt wtrącił) się do rozmowy Kamil
-Ola jesteś w ciąży i nic mi nie powiedziałaś?! Przecież się przyjaźnimy!! Dobra chłopak czy dziewczynka?-zapytała Ala
-uu kto jest w ciąży-zapytał Markus
-Ola-odpowiedzieli wszyscy chórem a ja z Andim stałam i się śmialiśmy.
-o kurde Wellinger szybki jesteś-powiedział Kraft, który przyszedł razem z Markusem.
-a co, co się stało?-zapytał Peter
-Wellinger będzie ojcem.
-o stary gratki-powiedział Cene stojący obok Petera.
-no przecież jutro konkurs za co ty mu gratulujesz?-spytał przechodzący domen
-nasz wspaniały Andi zrobił dziecko mojej siostrze
-o chuj Wellinger wiedziałem, że lubisz te sprawy ale od razu dziecko?!
-no to mówcie który miesiąc, czy znacie już płeć?-spytał Anze
-matka to mnie wydziedziczy, że cię nie przypilnowałam. Andi?!
-no co tam Kamilku?
-pamiętaj, że ja cię kiedyś wykastruje za to- uśmiechną się, a aj z chłopakiem zaczęliśmy się śmiać
-no co wy się śmiejecie, powiedzcie czy wiecie już czy chłopak czy dziewczynka.-ponowił pytanie Domen
-no tak wiemy-uśmiechnęłam się miło
-kochanie czy ja o czymś nie wiem? -wyszeptał mi do ucha Welli a ja się tylko zaśmiałam.
-no mówcie!!!-powiedzieli a raczej krzyknęli wszyscy
-a więc sytuacja wygląda tak, że nie wiemy czy chłopczyk czy dziewczynka?
-to który to miesiąc?-zapytał Peter
-no wiecie bo ja tak jakby-zrobiłam przerwę nie jestem w ciąży
-O BOŻE DZIĘKUJE JESZCZE BĘDĘ ŻYĆ-zaczął krzyczeć Kamil
-JAK TO NIE JESTEŚ?!-krzyknął Maciek
-no bo Anze wymyślił jakąś teorię potem Kamil się dołączył i tak poszło, a wy nie daliście dojść nam do słowa-wszyscy popatrzyli się na Laniska
-a no możliwe, że wyobraźnia mnie poniosła tak troszkę
-troszkę?!-powiedział Cene
-no może troszkę bardzo, ale wiecie do od nadmiaru majeranku.
Wszyscy zaczęliśmy się śmiać. Gdy się uspokoiliśmy poszliśmy coś zjeść. Oczywiście nie mogło zabraknąć Żyły przy czym też polskiej wódki, która mocno działała na obcokrajowców. Wszyscy byli ochlani w cztery dupy. Tylko ja , Andi, Kraft, Tande i Peter nie upiliśmy się. Piliśmy, ale no bez przesady, nie tak ja inni.
-Olaaaaaa jaaa taaaak baaardzooo cięęęęę koooochaaaam jeeeesteeeeś naaaaajleeepszą sioooostrą naaaaa świeeeeecie, wieeeeesz?-powiedział Kamil który ledwie stał na nogach
-tak tak wiem też cię kocham braciszku, a teraz chodź już do hotelu.
-JESZCZE POLSKA NIE ZGNIŁA-Kamil zaczął krzyczeć na pół hotelu słowa Polskiego hymnu

CZYTASZ
Bezwzględnie//A.Wellinger
FanfictionOla Stoch-siostra sławnego polskiego skoczka.Dziewczyna pełna uśmiechu,radości,energii.Niedawno skończyła szkołę z wyróżnieniem lecz nie wie co chce robić w życiu.Postanawia odpocząć i towarzyszyć bratu w najbliższym sezonie Andreas...