#22

497 24 0
                                    

  -Ola?! to ty? Kupę lat! 

-Krzysiek?!-przytuliłam się do chłopka.

-co ty tu robisz?

-jeżdżę z bratem, wiesz on konkursy ja zwiedzam, oglądam i takie różne.

-a no tak bo Kamil przecież jest skoczkiem, a jak tam u niego? wszystko w porządki?

-tak, tak-powiedziałam do kolegi-pozwól, że ci przedstawię Andreas mojego chłopaka.

-no widzę, że szybko się uwinęłaś po Kubie. Tak szczerze nie lubiłem go od samego początku.

-ty go nawet nie znałeś?!

-no ale go nie lubiłem i tak!-zaczęliśmy się śmiać, a Andreas stał i na nas patrzył widać było, że jest lekko wkurzony.

-dobra ja już lecę nie będę psuł wam dnia.-powiedział chłopak i nie czekając na odpowiedź poszedł.Andreas nie odezwał się słowem do hotelu.Wchodzimy właśnie  pokoju chłopaka

-Skarbie, jesteś zły?!-powiedziałam to i usiadłam na przeciwko Andreasa

-Ja? Nie o co mam być zły? o to, że przytulasz się do jakiegoś gościa i gadasz z nim po polsku a ja nic nie rozumiem potem się śmiejecie i gadacie o jakimś Kubie. Tylko dla tego mam być zły?!-okej, czyli jest bardzo wkurzony. Usiadłam na jego kolanach i popatrzyłam prosto w oczy

-Andreas, kocham cię i tylko ciebie. Krzysiek to mój stary przyjaciel znam go od przedszkola ale wyprowadził się właśnie do Słowenii. To naprawdę był przypadek.

-a ten Kuba?

-to mój były

-on też tu przypadkiem jest?

-Skarbie-zarzuciłam ręce na jego szyje i się przybliżyłam do niego-Kuba to przeszłość nawet jakby tu był nie chciałabym się z nim spotkać. Jestem z tobą i cię kocham.

-ale...

-nie ma żadnego ale. Kocham cię i jestem z tobą szczęśliwa.-pocałowałam chłopaka, on oddał pocałunek i go pogłębił.

-kocham cię-powiedział chłopak i się do mnie przytulił. Położyliśmy się, a ja wtuliłam się w Andreas. Leżeliśmy tak długo, trochę się wygłupialiśmy, ale w końcu postanowiliśmy, że coś obejrzymy. 

-to co oglądamy?-spytałam chłopaka

-horror?

-nie proszę, może dramat?

-niee, komedie?

-nieee

-BAJKĘ-powiedzieliśmy jednocześnie

-Epoka Lodowcowa?-zapytał chłopak

-a może Pingwiny z Madagaskaru?

-okej

Wtuliłam się w chłopaka i tak obejrzeliśmy bajkę, którą uwielbiam.

-skarbie-powiedziałam niepewnie

-tak?

-bo chyba musisz już się ogolić, broda ci rośnie-zaśmiałam się cicho

-no wypadało by. Pomożesz mi?

-Jasne, ale jak cię zatnę to już nie moja wina-zaczęliśmy się śmiać i poszliśmy do łazienki.Andreas posadził mnie na umywalce i staną naprzeciwko mnie. Dał mi piankę i  maszynkę i radź sobie kobieto. Nałożyłam mu piankę, oczywiście robił głupie miny.Nałożyłam mu troszkę pianki na nos. Wyglądał tak słodko. Oczywiście musiał się odegrać, więc chciał mnie pocałować. Co z tego, że ma całą mordkę w piance?! Jak ko odepchnęłam udał obrażonego.

-chodź tu panie obrażalski-powiedziałam do chłopaka i przyciągnęłam do siebie. Zaczęłam pomału i ostrożnie ściągać piankę za pomocą maszynki. 

-auu-powiedział Andreas

-o Jezu przepraszam. Skarbie, bardzo boli?

-żartowałam, przepraszam chciałem zobaczyć twoją reakcję.

Za to klepnęłam go kilka razy po tyłku.

-auu to bolało-powiedział jak mały chłopczyk.

-bo miało boleć! Chodź tu bo chyba pół ogolony nie pójdziesz.

Andreas przybliżył się a ja skończyłam go golić.

-i widzisz udało ci się mnie nie zadrapać

-no widzisz jaka zdolna jestem

-widzę,widzę-powiedział i zaczął mnie całować po szyj moje ręce znajdowały się w jego włosach.

-chodź zbieramy się.

-no ale to tak daleko

-mam zanieść moją księżniczkę?

-ymhm-Andreas mnie pocałował a ja oplotłam nogami jego biodra i wplotłam ręce w jego włosy chłopak mnie podniósł i zaniósł na łóżko.Podszedł do szafy i zaczął coś w niej szukać. Wyjął mi czarne spodnie z dziurami na kolanach i Czarną bluzę.

-Że w tym mam iść?

-Nie, umyć okna.-zaśmiał się chłopak.

-a to chyba musisz mnie znowu do łazienki zanieść i pomóc się ubrać, jeszcze makijaż muszę poprawić.

-z makijażem ci nie pomogę, ale ubrać cię z chęcią ubiorę-poruszał dwa razy brwiami i wziął na ręce, a ja zaczęłam go całować. Po 30 minutach byliśmy już w drodze na ognisko. Wszyscy już byli, a my jak zawsze spóźnieni.


Bezwzględnie//A.WellingerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz