-Ola?! to ty? Kupę lat!
-Krzysiek?!-przytuliłam się do chłopka.
-co ty tu robisz?
-jeżdżę z bratem, wiesz on konkursy ja zwiedzam, oglądam i takie różne.
-a no tak bo Kamil przecież jest skoczkiem, a jak tam u niego? wszystko w porządki?
-tak, tak-powiedziałam do kolegi-pozwól, że ci przedstawię Andreas mojego chłopaka.
-no widzę, że szybko się uwinęłaś po Kubie. Tak szczerze nie lubiłem go od samego początku.
-ty go nawet nie znałeś?!
-no ale go nie lubiłem i tak!-zaczęliśmy się śmiać, a Andreas stał i na nas patrzył widać było, że jest lekko wkurzony.
-dobra ja już lecę nie będę psuł wam dnia.-powiedział chłopak i nie czekając na odpowiedź poszedł.Andreas nie odezwał się słowem do hotelu.Wchodzimy właśnie pokoju chłopaka
-Skarbie, jesteś zły?!-powiedziałam to i usiadłam na przeciwko Andreasa
-Ja? Nie o co mam być zły? o to, że przytulasz się do jakiegoś gościa i gadasz z nim po polsku a ja nic nie rozumiem potem się śmiejecie i gadacie o jakimś Kubie. Tylko dla tego mam być zły?!-okej, czyli jest bardzo wkurzony. Usiadłam na jego kolanach i popatrzyłam prosto w oczy
-Andreas, kocham cię i tylko ciebie. Krzysiek to mój stary przyjaciel znam go od przedszkola ale wyprowadził się właśnie do Słowenii. To naprawdę był przypadek.
-a ten Kuba?
-to mój były
-on też tu przypadkiem jest?
-Skarbie-zarzuciłam ręce na jego szyje i się przybliżyłam do niego-Kuba to przeszłość nawet jakby tu był nie chciałabym się z nim spotkać. Jestem z tobą i cię kocham.
-ale...
-nie ma żadnego ale. Kocham cię i jestem z tobą szczęśliwa.-pocałowałam chłopaka, on oddał pocałunek i go pogłębił.
-kocham cię-powiedział chłopak i się do mnie przytulił. Położyliśmy się, a ja wtuliłam się w Andreas. Leżeliśmy tak długo, trochę się wygłupialiśmy, ale w końcu postanowiliśmy, że coś obejrzymy.
-to co oglądamy?-spytałam chłopaka
-horror?
-nie proszę, może dramat?
-niee, komedie?
-nieee
-BAJKĘ-powiedzieliśmy jednocześnie
-Epoka Lodowcowa?-zapytał chłopak
-a może Pingwiny z Madagaskaru?
-okej
Wtuliłam się w chłopaka i tak obejrzeliśmy bajkę, którą uwielbiam.
-skarbie-powiedziałam niepewnie
-tak?
-bo chyba musisz już się ogolić, broda ci rośnie-zaśmiałam się cicho
-no wypadało by. Pomożesz mi?
-Jasne, ale jak cię zatnę to już nie moja wina-zaczęliśmy się śmiać i poszliśmy do łazienki.Andreas posadził mnie na umywalce i staną naprzeciwko mnie. Dał mi piankę i maszynkę i radź sobie kobieto. Nałożyłam mu piankę, oczywiście robił głupie miny.Nałożyłam mu troszkę pianki na nos. Wyglądał tak słodko. Oczywiście musiał się odegrać, więc chciał mnie pocałować. Co z tego, że ma całą mordkę w piance?! Jak ko odepchnęłam udał obrażonego.
-chodź tu panie obrażalski-powiedziałam do chłopaka i przyciągnęłam do siebie. Zaczęłam pomału i ostrożnie ściągać piankę za pomocą maszynki.
-auu-powiedział Andreas
-o Jezu przepraszam. Skarbie, bardzo boli?
-żartowałam, przepraszam chciałem zobaczyć twoją reakcję.
Za to klepnęłam go kilka razy po tyłku.
-auu to bolało-powiedział jak mały chłopczyk.
-bo miało boleć! Chodź tu bo chyba pół ogolony nie pójdziesz.
Andreas przybliżył się a ja skończyłam go golić.
-i widzisz udało ci się mnie nie zadrapać
-no widzisz jaka zdolna jestem
-widzę,widzę-powiedział i zaczął mnie całować po szyj moje ręce znajdowały się w jego włosach.
-chodź zbieramy się.
-no ale to tak daleko
-mam zanieść moją księżniczkę?
-ymhm-Andreas mnie pocałował a ja oplotłam nogami jego biodra i wplotłam ręce w jego włosy chłopak mnie podniósł i zaniósł na łóżko.Podszedł do szafy i zaczął coś w niej szukać. Wyjął mi czarne spodnie z dziurami na kolanach i Czarną bluzę.
-Że w tym mam iść?
-Nie, umyć okna.-zaśmiał się chłopak.
-a to chyba musisz mnie znowu do łazienki zanieść i pomóc się ubrać, jeszcze makijaż muszę poprawić.
-z makijażem ci nie pomogę, ale ubrać cię z chęcią ubiorę-poruszał dwa razy brwiami i wziął na ręce, a ja zaczęłam go całować. Po 30 minutach byliśmy już w drodze na ognisko. Wszyscy już byli, a my jak zawsze spóźnieni.
CZYTASZ
Bezwzględnie//A.Wellinger
FanfictionOla Stoch-siostra sławnego polskiego skoczka.Dziewczyna pełna uśmiechu,radości,energii.Niedawno skończyła szkołę z wyróżnieniem lecz nie wie co chce robić w życiu.Postanawia odpocząć i towarzyszyć bratu w najbliższym sezonie Andreas...