W dalszym ciągu leżałam na trawie. Zrobiło się ciemno i chłodno, zaczynało kropić.
Udałam się boso do domu.Będąc już w środku, czuć było napięcie. Powędrowałam do kuchni, gdzie jedna służka kończyła sprzątanie. Ile ona miała lat? 50?
Uśmiechnęła się na mój widok lecz jej wzrok po chwili powędrował na szyję a mina nieco zrzedła.- Panienka zgłodniała? - zapytała przerywając czynność.
- Bardzo, cały dzień nic nie zjadłam- odpowiedziałam siadając przy ogromnej wyspie na wysokim stołku.
- Na co ma panienka ochotę?
- Może na.. - myślałam dłuższą chwilę, dziewczyna zaczynała się nieco nie cierpliwić- jest może pizza?
- Pizza? - kiwnęłam głową - Powinna być - pogrzebała w lodówce, kilka minut później delektowałam się smakiem odgrzanej pizzy.
- Mogę zadać pytanie? - zapytała wracając do sprzątania.
- Jasne. Pytaj o co chcesz - odparłam, pijąc wodę.
- Co powiedziała Królowa w bibliotece? - odwróciła wzrok i wbiła ją w gąbkę, którą trzymała w dłoni. Nie wiedziałam co właściwe odpowiedzieć.
- Myślała że jestem jednym z ludzi wody a okazało się, że nie ja tylko Harry.
- Oczywiście..
- Słucham?!
- Wszyscy myśleliśmy, że panienka będzie jednym z lafrosów. Królowa Izabela też jest.. - przerwałam jej.
- Wiem. Mówiła mi.
- A nauczyła pojawiania się energii?
- A nie powiesz nikomu? - zapytałam rozglądałam się czy czasem nie kręci się gdzieś tutaj Mia, albo znowu Calus.
- Przysięgam na własną matkę - uśmiechnęła się.
Uwierzyłam jej na słowo.
Wyciągnęłam dłoń w jej kierunku. Ta nie pewna podeszła ciekawa efektu.
Tak jak wtedy najpierw pojawiły się iskierki, a po sekundzie naszym oczom ukazała się czarno-purpurowa kula.
Ja jak zwykle uradowana, a służka nie podzielała mojego entuzjazmu.- Wie panienka co to oznacza? - przekręciłam głową - ten wampir ugryzł panienkę?
- Tylko raz - skłamałam.
- Przeważa cecha wampira- szczerze nie powiedziała mi nowości, tyle to sama się domyśliłam. - W swojej szafie ukryty bibelot, wskazuje miejsce ukrycia naszyjnika. Jeżeli znajdziesz go, przejmiesz władzę nad innymi wampirami.
- Kiedy ja nie chce władać, mój brat idealnie się do tego nadaje.
- Wierzysz w przeznaczenie?
- Oczywiście że tak.
- Czarny kolor przedstawia przyszłość, w twoim wypadku będziesz wampiem, z kolei purpura jest jednym z szlacheckich kolorów i mówi jaką będziesz pełniła funkcję.
- Sophi?
Chciałam już poderwać się z miejsca, gdy tylko usłyszałam głos Dantego. Służka położyła swoją dłoń na moją, powstrzymała mnie a przed moimi oczyma pojawił się naszyjnik.
Piękna kolia.
CZYTASZ
Kajdany Wieczności
VampiriBudząc się rano miałam nadzieję, że ten dzień będzie taki jak każdy inny. Chciałam spędzić go na obijaniu się. Tym czasem po śniadaniu dowiaduję się, że będę brała udział w wyścigu w którym mogę zginąć. Co zrobię gdy moim nauczycielem będzie wysp...