11. Czemu dzwonisz?

1K 34 6
                                    

Henryk : Spokojnie, Nie zjadłem, trzeba czekać pół godziny.

Ja: Aaaa no chyba że tak Iks de. No to tego ja idę na spacer.

Henryk: Nie nie Nie. Jutro pójdziesz na zakupy. Ja wiem co ty knujesz. Znam cię.

Ja: Oj no proszę skarbie. Kupię ci coś. Kupię ci nawet samochodzik i wiadereczko a do tego łopatkę i grabki, pójdziesz do piasku...

Po tych słowach to on zaczął się głośno śmiać a ja razem z nim.

Henryk: Słuchaj... Skoro Nie jesteś jeszcze pomalowana...

Ja: Nie pomalujesz mnie!

Henryk: No proszę... Wrzucimy to na yt ( YouTube )

Ja: Ehh... No dobra...

Podałam mu potrzebne kosmetyki. ( ten filmik możecie znaleźć na YouTube na kanale Isabeli Moner, co prawda jest po angielsku ale jest. - dop. Aut. )

Ja: Już się boję...

Henryk: Możesz być spokojna.

Ja: No Nie wiem stary...

Po pięciu minutach miałam cały pomarańczowy ryj, szminkę nawet na nosie, a tusz do rzęs chyba wszedzie.

Henryk: I tak pomalowana możesz iść na zakupy.

Ja: No Napewno! Kur muszę to zmyć!!!

Henryk: Ok, a ja idę po tą pizze.

Ja: Spoczko.

Zmycie tego wszystkiego zajęło mi jakieś 10/15 min.
Po zjedzeniu pizzy zadzwonił do nas Rey.

Henryk dał na głośno mówiący.

Rey: Część jak się bawicie?

Ja: Dobrze, a czemu dzwonisz?

Henryk: No właśnie po co dzwonisz?

Rey: Słuchajcie... B-bo ja i Isabela się prze-przeprowadzamy.

Ja: CO?! CZEMU?! DLACZEGO TY ZE MNĄ?! O CO CHODZI?!

Rey: W Swellview jest nowy bohater, a ja zacznę nowe zycie. Pojadę do mojej rodziny. Do Los Angeles.

Ja: A-al-ale dlaczeggo Jja z tobbą?

Rey: Też Masz tam rodzinę, bo przecież Nie będziesz do końca życia mieszkać z Henrykiem.

Ja: Ale moja Mama miała kupić dom w Swellview.

Rey: Ale się rozmyśliła i Nie kupuję.

Ja: A ty niby skąd to Wiesz?!

Rey: Od Ściosa.

Henryk: Słuchaj, pogadamy później! Muszę to wszystko przemyśleć! Bella zresztą też. Pa Rey.

I się rozłączył.

Ja: Allle Jja Nie chcę się przeprowadzać z powrotem do Los Angeles.

Henryk: Spokojnie... Coś wymyślimy.

Ja: Ja Nie umiem być spokojna w takiej sprawie. Jja Nie chcę. To Nie może być prawda. Nie teraz. Wszystko się ułożyło i co? Poszło się jebać!

-----------
Taki mały zwrot akcji hah

To jest miłość. - Niebezpieczny HenrykOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz