29. horror?

410 13 1
                                    

Maraton 9/12
*w domu*

- Chcesz coś do picia Sara? - Powiedziałam do dziewczyny.

- Może wody..

- Okej. Już idę.

Nalałam jej wody i wróciłam.

- Proszę. - Powiedziałam .

- A dziękuję.

- No to co robimy? - Spytałam blondyna.

- Nie wiem. - Odpowiedział.

- Ale to ty chciałeś tu iść. Więc musisz coś zaproponować. - Powiedziała Sara.

- No to... Może coś obejrzymy?

- Pewnie.

- Spoczko.

- Tylko co? - Powiedziałam.

- Ja chcę horror. - Powiedział Henryk.

- Znów horror? - Odpowiedziałam.

- No dawaj... - Przekonywał mnie.

- Niee.. Wolałabym komedię... Albo coś fajnego..

- To może fajny horror? - Boze Henryk ja cię kiedyś zabiję.

- Boże Henryk skończ z tym horrorem!

- Niee bo ja chcę horror.

- No dobra to oglądamy ten jebany horror niech ci będzie. I mnie już nie denerwuj.

- Okejjj. Dzięki kochaam ciee!

- Dobra dobra. Ja ciebie też.

Oglądaliśmy horror. Sara kilka razy się do mnie przytuliła, ale powiedziałam jej, że to tylko się dzieje w filmie i nic nam nie grozi. Po filmie Sara musiała isć do domu, bo udawała, że wraca ze szkoły.

*Dzień wyjazdu do Swelview na tydzień*

Już jesteśmy spakowani. Właśnie wsiadamy do samolotu.

------------------------------------------------------

To jest miłość. - Niebezpieczny HenrykOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz