Maraton 11/12
- Możliwe..- Jak coś się dowiemy, zadzwonimy do Reya, i opowiemy o całej danej nam sytuacji.
- No trzeba będzie tak zrobić..
- A w tym czasie no to... Zaszalejemy po prostu! To jest nasz krótki pobyt w Swelview, i musimy się wyszaleć. Robimy wieczór filmowy. Zadzwonimy jeszczę po Charlotte. Ona też przyjdzie, tym bardziej, że się nie widzieliśmy z nią już tyle czasu. Trzeba uczcić nasz powrót na tydzień. - Powiedziałam prawie krzycząc.
- Takk. Dobra, to ja szykuję przekąski, a ty zadzwoń po Lotte. - Odpowiedział mi chłopak.
*Rozmowa*
- Hejka Lotte co tam u ciebie?
- Hej Isabela, dobrze, a czemu dzwonisz?
- Bo.. Czy chcesz zrobić ze mną i Henrykiem wieczór filmowy?
- Pewnie. O której wpaść?
- Około 18:00 to będzie dobrze.
- Okej. No to do zobaczenia!
- No papa.
- I jak tam z tymi przekąskami? - Krzyknęłam do kuchni. Poczułam nóż przy moim gardle. Co jest?! Co się tu kurwa dzieje?! Nagle zemdlałam.
Obudziłam się chyba w szpitalu. Nie jestem pewna, ale białe ściany, inni pacjęci i... Pielęgnierki. To musi być szpital. Obok mnie siedział Henryk.
- Henryk.. Co się stało?? - Zapytałam z chrypką w głosie.
- Oo.. Obudziłaś się.. Więc tak... Ktoś włamał się do domu i okazuje się, że ten nowy "bohater" nic nie potrafi zrobić. Włamywacze, złodzieje i inni chodzą na wolności, bo "bohater" ich nie złapał. On nie daje sobie rady. Ja ciebie uratowałem, prawie wbił ci nóż.
- Oł... Dziękuję.. Kochany jesteś..
- Uratowałbym cię nawet jeżeli musiałbym skoczyć z mostu.
------------------------------------------------------
Lubię namieszać
CZYTASZ
To jest miłość. - Niebezpieczny Henryk
Genç KurguTo jest o Henryku Harcie i Isabeli Moner. Isabela wprowadza się do rodziny Hartów, ponieważ jej mama musi wyjechać do innego miasta, a rodzice Henryka to dobrzy przyjaciele jej mamy. Czy będą razem? Czy Isabela dowie się, kim naprawde jest Henryk? C...