Zasnęłam przytulona do chłopaka.
***
Rano ( 12:30 ) obudziłam się strasznie wypoczęta. Długo pospałam. Zauważyłam, że nie ma obok mnie blondyna. Zeszłam na dół i zobaczyłam, że je śniadanie.- Hejka - Powiedziałam.
- Hej mała. - Odpowiedział i się pocałowaliśmy.
- Mała to jest twoja pała. Ja jestem ewentualnie niska. - Powiedziałam i zaczęłam się śmiać pod nosem.
- Dobra. Jedz śniadanie, lepiej zrobisz.
- Pff. - Blondyn się zaśmiał.
Podeszłam do lodówki, a gdy ją otworzyłam poczułam czyjeś ręce na mojej talii oraz czyjeś usta na moim policzku. Wiedziałam, że to Henryk, więc nie odtrącałam go od siebie.
- No to co dziś robimy? - Rzekłam.
- Sam nie wiem.. Najchętniej poszedłbym na miasto.
- A ja na zakupy. - Powiedziałam śmiejąc się.
- Ja z tobą napewno nie idę na zakupy. Melę weź.
- Mela pojechała do dziadków. Oj no proszę... Ja się na horror zgodziłam ._. !
- Ej ale ja nie chcę latać po sklepach jak jakiś idiota.
- Uważasz, że jestem idiotką?
- Tego nie powiedziałem, zresztą ja mówiłem o sobie.
- Masz szczęście, a tak w ogóle no to gdzie jest Chris?
- Mówił, że idze załatwić coś związanego z pracą, ale nie mówił gdzie.
- Aaa okej. Dobra, dziś nie mam żadnych planów. Może Kinga ze mną pójdzie... Miejmy nadzieję...
- Kingi też nie ma. Poszła z Dominikiem na randkę. Właśnie. Czy pójdziesz ze mną na randkę w sobotę wieczór?👑😘
- Jasne. Henryk. Pewnie, że się zgadzam. - Powiedziałam zauroczona i pocałowałam blondyna.
-----------
Sorki, że taki krótki, ale następny będzie dłuższy. Następny dodam jutro lub pojutrze
CZYTASZ
To jest miłość. - Niebezpieczny Henryk
Dla nastolatkówTo jest o Henryku Harcie i Isabeli Moner. Isabela wprowadza się do rodziny Hartów, ponieważ jej mama musi wyjechać do innego miasta, a rodzice Henryka to dobrzy przyjaciele jej mamy. Czy będą razem? Czy Isabela dowie się, kim naprawde jest Henryk? C...