Rozdział 10

777 55 2
                                    

-Emi bo tak sobie myśle że w ferie mogłabyś do mnie przyjechać.

-To wszystko za szybko się dzieje, ale...-nie zdążyłam dokończyć.

-Ja rozumiem, ale...

-Nie posłuchaj. Ja chce.

-Tak?

-Tak. -p0wiedziałam a Ced mnie lekko pocałował. -po co mnie całujesz ?

-Zostaniesz moją dziewczyną ?

-Tak. -powiedziałam a następnie ja go pocałowałam. Przytuliłam go.

Znudziło mi się stanie w zimnej wodzie(jest początek grudnia i nie zdziwię się jak będę chora). Zaczęłam zmierzać w stronę brzegu. Zaczęłam się trząść a Ced to zauważył więc mnie przytulił.

-Chodźmy już do dormitorium bo się przeziębisz. -powiedział Ced z troską.

-No co ty mi powiesz ?

Ced swoją rękę położył na moim ramieniu i poszliśmy do dormitorium.

-Pójdę się tylko przebrać. -powiedziałam.

-Ok. Mam zaczekać ?

-Nie musisz.

Poszłam do dormitorium a że byłam prefektem to zamiast schodzić po schodach to idę po schodach na prawie samą górę. Gdy już byłam na samej górze wypowiedziałam hasło i weszłam do swojego pokoju i wybrałam jakieś suche ubrania. Białą bluzkę i czarne rurki i jeszcze założyłam sweter. Właśnie mi się przypomniało że zapomniałam moich butów więc zabrałam jakieś trampki. Gotowa wyszłam i udałam się na dół. Przy okazji spotkałam Sam.

-Hej Sam!-krzyknęłam.

-Hej ! Masz jakieś nowości ?

-Tak ale chodź może usiądziemy.

-No pewnie.

-No więc...mam drugie miejsce w...

-To już wiem.

-Dobra, powiem ci od razu! Chodzę z Cedricem !

-Co ?! Jak to ?!

-Tak to przeprosił i zapytał się czy z nim będę.

-Opowiadaj od początku. -powiedziała Sam a ja opowiedziałam jej jak było od początku do końca.

Cediric Diggory ~Wszystko zmienię Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz