Rozdział 22

628 36 2
                                    

-No to co teraz robimy ?-zapytałam.

-Idziemy na kolacje ?

-Ale teraz ? Która jest godzina ?

-Jest godzina 18:00.

-Aha. No dobra. -powiedziałam i wstałam.

-Idziesz tak ?-zapytał i obleciał mnie wzrokiem.

-Zaryzykuje.

Cedric objął mnie ramieniem i wyruszyliśmy do Wielkiej Sali. Na szczęście jeszcze sporo uczniów dopiero się zbierało na kolacje. Przez całą drogę pare uczniów spojrzało jak ja wyglądam a Ced podawał im groźne spojrzenia. Gdy już dotarliśmy jeszcze większa ilość osób zaczęła się na mnie patrzeć. Postanowiłam więc że szybko pójdę do stołu ślizgonów.

-Możesz siedzieć ze mną. -powiedział Ced.

-Po kolacji się spotkamy. Pa. -powiedziałam i wyruszyłam w stronę mojego stołu.

Cediric Diggory ~Wszystko zmienię Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz