Rozdział 19

630 39 3
                                    

Ja zaczęłam się śmiać i zaczęłam uciekać. Nie patrzyłam nawet gdzie uciekam. No i trafiłam na ślepy zaułek. Świetnie. Chociaż postanowię się schować za paroma rzeczami jakie tam są. Było tam dużo kartonów. Nagle usłyszałam kroki.

-Emi...?-wiedziałam kogo to głos. Nie odzywałam się. Zauważyłam go ale on mnie nie. Szedł dalej a ja postanowiłam go przestraszyć. Podeszłam do niego i...

-Buuu!!!-Ced aż podskoczył a ja się zaśmiałam. Chwycił mnie w talii i ciężko westchnął. -Wystraszyłam cię !

-Wcale że nie...-powiedział, przewrócił oczami i westchnął.

-No a co to było ?- powiedziałam i go zparodiowałam.

-Chodź już.

-No dobrze. -powiedziałam i pocałowałam go w policzek.

Cediric Diggory ~Wszystko zmienię Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz