3. Nie znam większego idioty od ciebie

5.2K 184 186
                                    

Patrzyłem na swoją drużynę. Ostatnio strasznie się pogorszyli, nagle zobaczyłem drużynę Ślizgonów z Cavendish na czele. Obok niej szła Dark, a Night była na trybunach. Zdrajczynie.


- Spadaj, Potter. Nasza kolej.- pokazała na rozpiskę godzin.

Zacisnąłem usta w wąską kreskę.

- Mamy jeszcze pół godziny.- wysyczałem.

- No to masz problem.- uśmiechnęła się wrednie.

Dark położyła jej rękę na ramieniu.

- Alex. Nie można, tak. Daj dokończyć im trening, by było sprawiedliwie.

Poczułem wdzięczność do Dark. Cavendish prychnęła, ale zgodziła się, razem odeszły, a za nimi drużyna. Po treningu zobaczyłem Dark na trybunach, szybko się umyłem i ubrałem. Podszedłem od tyłu do niej.

- Dzień dobry, korepetytorko!!- krzyknąłem przy jej uchu.

Ona podskoczyła i pisnęła. Po czym przywaliła mi grubą książką.

- Ałł. Miłe powitanie.- uśmiechnąłem się do niej szelmowsko.

- Jaki z ciebie idiota.- skrzyżowała ramiona na piersi.

- Nie tam, kujonko. Są więksi idioci ode mnie.- przeczesałem włosy.

- Dziwne. Nie znam większego idioty od ciebie, Potter.- wysyczała.

Objąłem ją ramieniem, które zepchnęła. Co z nią?!

- Wow, kujoneczko.- skrzywiła się.- co ty udajesz taką niedostępną.

Prychnęła i otworzyła książkę. Kurde! Znowu mnie olała. Ale ja miałem pomysł. Złapałem jej podbródek, zwróciłem w swoim kierunku i mocno ją pocałowałem. Spodziewałem się, że za chwilę odwzajemni pocałunek, ale...mnie odepchnęła. Wzięła zamach i mnie z całej siły spoliczkowała.

- Ty, świnio!!!- wrzasnęła, kiedy ja trzymałem się za policzek. Miałem czerwony ślad jej dłoni.

- Ty...- zacząłem zszokowany.

Ona wstała cała czerwona ze wściekłości.

- Ja!!! Mówiłam tobie, że nie będę twoją zabawką!!- krzyknęła na całe błonia.- odwal się ode mnie, Potter.- odeszła szybkim krokiem.

Wszyscy na błoniach mieli niedowierzające miny. A drużyna Ślizgonów śmiała się na miotłach.

- Nie wierzę!- śmiał się Flint.- wielki James Potter dostał kosza!! I to od Allys Dark.- marzyłem by zaraz spadł z tej miotły.

- Widzisz, Potter. Allys jest inna!- słynny, wredny uśmiech Cavendish. Miałem go dosyć.- ona nie jest jak te twoje szmatki.- zaczęła się śmiać.

Nigdy nie zostałem tak potraktowany. Czułem słodki smak ust Dark na swoich. Zacisnąłem pięści i wściekły ruszyłem do szkoły.

- James!- moi przyjaciele do mnie podbiegli.

- Gdzie, Dark?- warknąłem do nich.

Oni zauważyli, że jestem wściekły.

Louis wyjął mapę.

- Przysięgam uroczyście, że knuję coś niedobrego.- wycelował różdżką w kawałek pergaminy.

Dark szła do Pokoju Wspólnego.

- Dzięki.- ruszyłem biegiem.

Zauważyłem Dark. Dogoniłem ją i złapałem za ramię. Odwróciłem w swoją stronę.

- Czego jeszcze chcesz?...

Już sobie postanowiłem, że zdobędę Dark. Nie ma tak, że jest jakaś dziewczyna, która mówi mi "nie".

- Mówiłam tobie, żebyś się odwalił. Ja nie jestem jak...- zatkałem jej usta swoimi.

Ją tym razem totalnie zatkało. Przyciągnąłem ją do siebie w talii i wplotłem palce w jej włosy. Ona zacisnęła palce na mojej koszuli. Ale po paru chwilach widać, oprzytomniała. Odepchnęła mnie i wzięła zamach. Złapałem ją za nadgarstek i patrzyłem w jej oczy.

- Daj mi spokój, Potter.- w jej oczach stanęły łzy.

Zdziwiony puściłem ją, a ona zniknęła za obrazem.

- Widzisz chłopcze. Nie tak zdobywa się dziewczynę.- powiedziała Gruba Dama.

- To niby jak? Inne zdobywałem jednym gestem.- syknąłem.

- Ona jest inna, chłopcze. Bardziej delikatna, wrażliwa, a zarazem twarda i odważna. Nie pozwoli się sobą zabawić. Nie chce fałszywego uczucia. A ty jesteś fałszywy, ona ciebie nigdy nie zechce.

Odszedłem, wkładając ręce w kieszenie. Czemu ona musi być inna? Nie znałem dziewczyny o którą trzeba by było walczyć. Wszystkie do mnie przychodziły, gdy tylko mrugnąłem na nie okiem. Ale Gruba Dama miała rację. Allys Dark była inna. Ale jeszcze będzie moja.

" A ty jesteś fałszywy, ona ciebie nigdy nie zechce"

Czy naprawdę jestem fałszywy?

********************************************************************************

Czy Allys pokocha Jamesa?

Czy on się nią zabawi czy pokocha?

Co zrobi James, gdy Allys go odrzuci?

Czy James jest zdolny pokochać szczerze?


Miłość Jamesa Syriusza PotteraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz