17. Może to znak, przeznaczenie

3.4K 133 22
                                    

Szedłem korytarzem, kiedy usłyszałem krzyki.


- Jesteś, idiotą!!- krzyczała Vesna.

- Zamknij się, Hanko!!!- wrzasnął Fred.

- Nie nazywaj mnie po nazwisku, Weasley!

- Bo co mi zrobisz, szma...- rozległ się huk.

Wyszedłem zza korytarza, a Fred trzymał się za czerwony policzek. Vesna odwróciła się dumnie na pięcie i odeszła. Podszedłem do swojego kumpla.

- Gratuluję ci. Straciłeś wspaniałą dziewczynę.- trzepnąłem go w tył głowy i odszedłem.

Szedłem zamyślony, kiedy zobaczyłem Allys.

- Allys!!- zacząłem machać rękami.

Gryfonka odwróciła się w moją stronę i lekko uśmiechnęła. Podbiegłem do niej i objąłem jej talię. Przytuliła się do mnie, a ja położyłem brodę na jej głowie.

- Cześć, James.- przywitała się.

Byliśmy przyjaciółmi. Niestety TYLKO przyjaciółmi. Po naszej "randce" Allys zgodziła się byśmy byli przyjaciółmi.

- Jak tam?- zapytała.

- Mamy dzisiaj korepetycje i chciałem cię poinformować, że chce pouczyć się do testu z Transmutacji.

- Dobrze.- uśmiechnęła się szeroko.

Odbiegła do Cavendish, która mordowała mnie spojrzeniem. Jak zwykle. Poszedłem na trening, moja drużyna była co raz lepsza. Nagle podleciała do mnie Rose.

- Co jest?- spytałem.

- Mecz jest za tydzień.- powiedziała.

Pokiwałem głową, a ona odleciała. Zszedłem z miotły po tym jak wszyscy już poszli. Wszedłem do szatni i umyłem się. W samych bokserkach usiadłem na ławce i zamyśliłem się. Niespodziewanie otworzyły się drzwi. Allys spłonęła rumieńcem, a przeczesałem włosy ręką.

- No, kurcze! Czy ja zawsze muszę wchodzić, kiedy jesteś w samych bokserkach?!- tupnęła nogą.

- Może to znak, przeznaczenie.- palnąłem.

Darkówna zrobiła się cała czerwona. Podszedłem do niej i pocałowałem w ramię. Zauważyłem, że przeszedł ją dreszcz. Zacząłem całować jej szyję, ale ona mnie odsunęła.

- Czekam na ciebie w bibliotece.- wybiegła.

Cholera! Czemu musi taka inna?! Ubrałem się i wyszedłem. Po długim marszu wszedłem w końcu do biblioteki. Usiadłem na przeciwko Allys. Zaczęła mi tłumaczyć materiał.

- Kocham cię.- szepnąłem.

Brunetka uniosła głowę i otworzyła szeroko oczy.

- Co?!- pisnęła.

- To.- popatrzyłem na na nią z powagą.

Ona...
********************************************************************
POLSAT! Hihihi


Miłość Jamesa Syriusza PotteraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz