Jeszcze tylko 4 rozdziałów + Epilog
***********************************
Złapałem Allys w ramiona. Nie mogła do mnie przyjechać na wakacje, bo miała wiele na głowie.
- Tęskniłem.- pocałowałem ją, krótko.
- Ja też, głuptasie. Nawet bardzo.- wtuliła się we mnie.
Ukryłem twarz w jej włosach. Ah ten zapach kwiatów. Kocham go. Złapałem jej dłoń i pociągnąłem ją do pociągu. W przedziale posadziłem ją na swoich kolanach. Objąłem jej smukłą talię, a ona wtuliła się we mnie.
- Nasze gołąbki już się przywitały.- zaśmiała się Alex.
Vesna siedząca obok niej, przewróciła oczami i położyła nogi na kolanach Freda. Alex położyła za to głowę na ramieniu Louisa, który objął ją ramieniem.
- Wygląda na to, że tak, Alex.- powiedział Jul.
Ślizgonka zaśmiała się i zamknęła oczy. Czytałem książkę razem z Allys.
Magia Czasu
Szedłem korytarzem i rozmyślałem. Miałem ukochaną dziewczynę, rodzinę, przyjaciół i byłem popularny. Ale czułem, że czegoś mi brakowało. Moje stosunki z Allys stały się tylko przyzwyczajeniem. Nagle wpadłem na jakąś Krukonkę. Pomogłem jej wstać.
- Wybacz. James Potter? Ja jestem Katie Berg.- uśmiechnęła się do mnie.
Po chwili szliśmy przed siebie rozmawiając. Była wspaniałą dziewczyną. Kiedy podeszliśmy do Wielkiej Sali. Stanęła na palcach i...pocałowała mnie. Oddałem jak idiota pocałunek. Po chwili usłyszałem huk. Puściłem Katie i zobaczyłem Allys, a pod jej stopami książki.
- Allys...- wyszeptałem przerażony.
- ZNOWU ZAUFAŁAM CI JAK TA IDIOTKA!!! MIĘDZY NAMI KONIEC!!! NIE CHCĘ CIĘ ZNAĆ!! ZAPOMNIJ!!- odbiegła zapłakana.
Stałem tak zamurowany. Żadne słowa do mnie nie dochodziły. Jestem takim idiotą. Straciłem osobę, którą naprawdę kocham.
- Allys!!!- krzyknąłem i natychmiast za nią pobiegłem.
....
CZYTASZ
Miłość Jamesa Syriusza Pottera
Fiksi Penggemar- Nie.- wyszeptała i zakryła twarz za włosami. - Czemu? Czemu tak uciekasz?!!- krzyknąłem wściekły. - James! Zrozum, że nie! Jak moja rodzina się dowie, to...- zrobiła przerażoną minę. Złapałem ją za ramiona i przycisnąłem do swojego torsu. - Kocha...
