-A teraz pomyśl życzenie- szepnął Dylan, kiedy pochylałem się nad tortem, będąc w centrum całego zajścia.
Przymknąłem powieki i zdmuchnąłem świeczki, po czym rozległy się donośne brawa.
-O czym pomyślałeś?- spytała Nat.
-Nie mów, bo się nie spełni!- upomniał mnie Vic.
Zachichotałem i spojrzałem w stronę ciemnowłosego.
Biała koszula, doskonale opinała jego umięśnione barki. A czarne jeansy, podkreślały piękne rzeźbienie ud.
Mimowolnie oblizałem wargi, przenosząc wzrok w miejsce, gdzie kończyła się klamra paska.
-Pokroisz tort, czy ja mam to zrobić?- zagadnął Dyl, poruszając sugestywnie brwiami.
-Ty to zrób- oznajmiłem, po czym udałem się w stronę motocyklisty.
*
[OPISANY STOSUNEK HOMOSEKSUALNY, nic nie stracisz pomijając fragment oznaczony "+"]
+
Drobny blondynek, wpił się w usta starszego od siebie chłopaka.
Brunet z zadowoleniem oddał pocałunek, ściskając jego jędrne pośladki.
Niebieskooki zagryzł się na dolnej wardze motocyklisty, wydobywając z niego pomruk zadowolenia.
Kiedy delikatne ciałko siedemnastolatka, napotkało drzwi pokoju gościnnego, ciemnowłosy szarpnął za klamkę, wciąż nie przerywając pieszczot, aksamitnej szyi wybranka.
Solenizat, nie tłumił zachwytu, wijąc się pod gorącym dotykiem mężczyzny.
Silne dłonie, zerwały z nastolatka koszulkę, wodząc od obojczyka, przez mostek, a na rozporku kończąc.
Rozpalony, porcelanowy chłopiec, opadł na pościel, wlepiając swoje za niecierpliwione spojrzenie w bruneta, zsuwającego jego spodnie.
-Pieprz mnie- jęknął niewinnie, kiedy oboje byli już nadzy.
-A wydawałeś się takim aniołkiem- westchnął starszy.
-Zupełnie jak Lucyfer- stwierdził blondyn, kładąc się na brzuch i kusząco kręcąc biodrami.
Seth zassał się na bladej skórze, malca, ugniatając jego rozgrzane pośladki.
Oddech błękitnookiego, robił się coraz płytszy, a jego ciało chciało już poczuć starszego.
Brunet, widząc jak bardzo chłopak się niecierpliwi, obrócił go do siebie przodem i położył kciuk na jego ustach.
Nieletni zassał się na palcach starszego, jednocześnie masując jego nabrzmiałą męskość.
Motocyklista splótł palce lewej ręki, wysoko nad głową blondyna, wkładając w niego jeden z palców.
Nastolatek, pisnął wyginając plecy w łuk, na nieznane mu dotąd uczucie.
Ciemnooki bardziej naparł swoim ciałem na Lukę, wkładając w niego jeszcze jeden palec.
Porcelanowy chłopiec jęknął, odchylając głowę do tyłu i prawie niesłyszalnie, prosząc o więcej.
Wyższy, dołożył ostatni palec, zginając je w pół, co spotkało się z pomrukami rozkoszy.
Ciało siedemnastolatka, wiło się pod obezwładniającą przyjemnością, jaką dawał mu Seth.
-Pragniesz mnie?- szepnął brunet, przygryzając ucho kochanka i zaprzestając jakichkolwiek ruchów.
Odpowiedziało mu donośne jęknięcie i próba ponownego nabicia się na jego palce.
-Zadałem pytanie- warknął górujący, unieruchamiając biodra blondyna, swoimi.
-Pr-roszę- zaskomlił chłopak.
-O co prosisz?-
-Chce Cie poczuć Seth- oznajmił, błagalnie, właściciel błękitnych tęczówek.
Motocyklista zaatakował, aksamitną skórę szyi partnera, wypełniając jego wnętrze, całą swoją długością.
Nastolatek, wbił paznokcie w ramiona ciemnowłosego, rozkoszując się rytmicznymi pchnięciami z jego strony.
Język starszego, błądził po torsie kochanka, doprowadzając go tym samym do szaleństwa.
Płytkie oddechy, stróżki potu i donośne jęki, to było wszystko razem tworzyli.
Silna dłoń spoczywały na biodrze chłopca, gładząc je czule, kiedy pchnięcia stały się intensywniejsze.
Drobne rączki, jeździły po plecach motocyklisty, naznaczając je krwistymi śladami.
Blondyn dyszał ciężko, zaciskając się na gorącym członku, penetrującym jego ciasne ścianki.
-Tt-aak, tam- jęknął, kiedy mężczyzna otarł się o jego słodki punkcik.
Ciemnooki obniżył tempo, zaciekle wbijając się w delikatnego chłopca.
Nastolatek wił się i skomlał, czując obezwładniającą przyjemność i ciepło kumulujące się w jego podbrzuszu.
-Se-eth- wykrzyknął i ciągnąc bruneta za włosy, mocno doszedł, rozlewając się na ich torsy.
Mokre ścianki, porcelanowego chłopca, zacisnęły się na kutasie motocyklisty, i jego doprowadzając do orgazmu.
+
Seth złączył ich usta w niechlujnym pocałunku, żeby zaraz opaść na miejsce obok.
-Mój mały książę- szepnął, przyciągając Lukę do siebie.-Niepowtarzalny, wyjątkowy- zamruczał, całując bordowe ślady, na szyi wybranka.-Kocham Cie- wyznał, całując blondyna w policzek, na co odpowiedziało mu ciche pochrapywanie.-Jesteś niemożliwy- westchnął, rozczulony urokiem śpiącego chłopca.
____________________
Przykro mi, że tak długo:P
Mam nadzieję, że rozdział nie "ssie" bo trochę mi to zajęło...
No cóż, będą pojawiać się textingi, więc jeszcze zobaczę jak będzie z częstotliwością.
/Cieszcie się ostatnimi promykami słońca/
jeśli wiecie o co mi chodzi...
😎
![](https://img.wattpad.com/cover/119061350-288-k877835.jpg)
CZYTASZ
Rude Boy | boyxboy
Novela Juvenil[UKOŃCZONE] •Dylan zmusza Lukę do pójścia na imprezę• •Dwójka nastolatków, usiłuję zakupić alkohol bez dowodu• •Seth jest pełnoletni• [+18] texting, angst, boyxboy, yaoi, romance, lgbtq+, 18+, bdsm, bisexualism, seks, wulgaryzmy; [PISANE w 2017/201...