'59

5.9K 385 28
                                    

Dylan: Lukaa

Dylan: padalcu...

wyświetlono

Dylan: Kurwa weź ODPISZ.

Dylan: potrzebuję pomocy

użytkownik jest aktywny

Dylan: chujku, moja prof samo się nie zmieni

Dylan: LUKA!

'Zdenerwowany nastolatek wybrał numer do przyjaciela, który nie raczył mu odpisać. Po trzecim sygnale, jego knykcie przybrały kolor śniegu od ściskania agresywnego telefonu. Po czwartym sygnale połączenie zostało odebrane... Pierwsze co usłyszał Dylan to siarczyste przekleństwo i chichot w tle, a następnie ciąg głębokich westchnięć.

-Luka, co jest kurwa? Padaczki dostałeś?-

-Hh-hej, aaah... Co chciAŁEŚ?!-

-Liczyłem, że mi pomożesz jak na przyjaciela przystało, ale ty oczywiście nie odbierasz-

-E-eah...-

-Powiedz czy to tak trudno odpisać?-

-Tt-aak... Ah... Zna-aczy nie!-

-Luka, wszystko w porządku? Dyszysz, jakbyś miał jakiś atak-

-Mhmpf-

-Dobra, wiesz co nieważne... Napiszę do reszty. Trzymaj się-

-Ahaa... czcz-eEŚĆ!-

Brunet czekał, aż jego przyjaciel się rozłączy... W zamian usłyszał łomot i stłumione jęki. W akompaniamencie stęknięć i krzyków najpewniej jasnowłosego, rozpoznał głos Setha i wszystko stało się dla niego jasne... Zaczął zastanawiać się czy jest równie głośny, kiedy ujeżdża Vic'a, jednak nie dane mu było dłużej kontemplować, ponieważ z słuchawki dobiegło go skomlenie blondyna, więc uznał, że czas zakończyć tą "rozmowę"'

Rude Boy | boyxboyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz