Akcja w teraźniejszości.
**************I właśniw tak, od czterech lat Naruto jest uczniem legendarnego shinobi. Chłopak właśnie siedział w swoim pokoju i próbował zebrać naturalną energię (cały pokój obrośnięty jest roślinami). Nagle z transu wyrwało go pukanie do drzwi.
-Wejść!
Drzwi się otworzyły a do środka weszła miodowowłosa dziewczyna.
-Cześć Takada. - Przywitał się czarnowłosy.
-Sensei cię wzywa. - Oznajmiła z poważną miną.
Naruto zaniepokoił się gdyż dziewczyna zawsze była uśmiechnięta a teraz wydawała się być spięta. Podniósł się z podłogi i ruszył za Takadą.
Po dziesięciu minutach dotarli do pokoju Mędrca. Takada zapukała a po usłyszeniu pozwolenia oboje weszli do pokoju senseia.
-Sensei mnie wzywał? - Spytał niebieskooki.
-Tak. Podejdź. - Powiedział Hogoromo.
Chłopak wykonał polecenie i podszedł do łóżka starca. Ten położył ręce na brzuchu czarnowłosego. Ręce Mędrca rozbłysły dziwnym blaskiem po czym Naruto poczuł dziwny przepływ mocy.
-Jesteś gotowy. Przeszedłeś ciężki trening. A teraz mam dla ciebię misję.
-Jaką? - Zaciekawił się chłopak.
-Wrócisz do Konohy...
-Ale mistrzu! - Zawołał Naruto. - Dobrze wiesz że jestem poszukiwanym przestępcą. Jeżeli pojawię się w Konosze zostanę skazany na śmierć!
-Twoja sprawa została umożona. Trzeci Hokage został zabity przez Orochimaru i obecnym Hokage jest Ślimacza Księżniczka Tsunade. Więc tak jak mówiłem. Wrócisz do wioski. Szczegóły dostarczę jak będziesz w wiosce. A teraz wyruszaj.
-Hai! - Zawołał niebieskooki i udał się do swojego pokoju by się spakować.
Wyciągnął zwoje do pieczętowania i umieścił w nich swoje ubrania, broń, zwoje z technikami itp. To wszystko zapieczętował w większym zwoju po czym przerzucił przez ramię i opuścił swoje schronienie.
***
Naruto biegł przez trzy dni. Przez ten czas nie wydarzyło się nic ciekawego. Zero ataków. Ale przynajmniej mógł w spokoju poćwiczyć zbieranie naturalnej energii.
Po trzech dniach dotarł do Bramy Początku i Końca. Zatrzymał się i wziął głęboki wdech i wszedł do wioski. Przeszedł obok budki ochroniarzy. Spali.
~Oni chyba nigdy się nie zmieniął.~
Gdy szedł ulicami wioski czuł na sobie ciekawskie spojrzenia.
~Oni nie wiedzął kim jesteś. Nie pamiętają cię.~
~Wiem.~
Nagle do uszu chłopaka dobiegły znajome głosy. Zza rogu wyszła spora grupka. Uzumaki odrazu ich rozpoznał. Zobaczył swoją starą drużynę. Towarzyszyli im Ino, Shikamaru, Choji, Kiba z Akamaru, Hinata, Shino, Temari siostra Kazekage oraz jakiś chłopak. Naruto już go widział. Był razem z Yamato, Sakurą i Sasuke w Iwagakure.
Grupka przeszła obok niego. Nikt na niego nie spojrzał. Chłopak zdziwił się tego.
~Co jest?~
~Nic. Po prostu zdziwiłem się że mnie nie pamiętają.~
-Przepraszam. - Usłyszał za sobą znajomy damski głos.
Obrócił się i zobaczył przed sobą Sakurę. Reszta paczki stała z tyłu i przyglądała im się z zaciekawieniem.
-O co chodzi? - Spytał chłopak.
Dziewczyna przyglądała mu się uważnie. Nagle na jej twarzy pojawił się grymas smutku i bólu.
-Przepraszam. Pomyliłam pana z kimś innym. - Powiedziała zawiedziona i wróciła do znajomych.
-Mówiłam ci. - Odezwała się Ino. - To nie on.
-Wiem ale... tak bardzo go przypomina.
-Też go z nim pomyliłem. - Odezwał się Uchiha.
-Dajcie już spokój. - Powiedział Kiba. - Naruto nas zostawił. Uciekł z Konohy. Chciał zabić Hiruzena.
Naruto nie chcąc słuchać tej głupiej gadaniny. Ruszył w kierunku Wierzy Hokage. Po drodze ze zdziwieniem oglądał zmiany które nastąpiły podczas jego nieobecności. Po dziesięciu minutach dotarł do budynku administracyjnego. Wszedł do budynku i udał się na ostatnie piętro.
~Czemu się nie teleportujesz?~
~Nie chcę by ktoś mnie zobaczył. Zachowam swoje zdolnościw tajemnicy.~
Lis nie odpowiedział gdyż chłopak dotarł właśnie pod drzwi do gabinetu Hokage. Zapukał a po usłyszeniu pozwolenia. Chłopak wszedł do gabinetu i spojrzał na siedzącą za biurkiem wysoką i cycatą blondynkę. Zmierzył ją wzrokiem zatrzymując dłużej spojrzenie na jej krągłościach.
-Witam Hokage-sama. - Powiedział chłopak. - Nazywam się Namikaze-Uzumaki Naruto.
********************
Ohayo!!!
Mam nadzieję że rozdział się podoba!
![](https://img.wattpad.com/cover/115968433-288-k994540.jpg)
CZYTASZ
Pozbawiony Uczuć
FanficW dniu gdy Dziewięcioogoniasty zaatakował Konohagakure ginie Hokage Minato Namikaze. Jego syn Naruto zostaje adoptowany przez Kakashiego Hatake.