25

2.4K 187 18
                                    

Akcja w teraźniejszości.
**************

I właśniw tak, od czterech lat Naruto jest uczniem legendarnego shinobi. Chłopak właśnie siedział w swoim pokoju i próbował zebrać naturalną energię (cały pokój obrośnięty jest roślinami). Nagle z transu wyrwało go pukanie do drzwi.

-Wejść!

Drzwi się otworzyły a do środka weszła miodowowłosa dziewczyna.

-Cześć Takada. - Przywitał się czarnowłosy.

-Sensei cię wzywa. - Oznajmiła z poważną miną.

Naruto zaniepokoił się gdyż dziewczyna zawsze była uśmiechnięta a teraz wydawała się być spięta. Podniósł się z podłogi i ruszył za Takadą.

Po dziesięciu minutach dotarli do pokoju Mędrca. Takada zapukała a po usłyszeniu pozwolenia oboje weszli do pokoju senseia.

-Sensei mnie wzywał? - Spytał niebieskooki.

-Tak. Podejdź. - Powiedział Hogoromo.

Chłopak wykonał polecenie i podszedł do łóżka starca. Ten położył ręce na brzuchu czarnowłosego. Ręce Mędrca rozbłysły dziwnym blaskiem po czym Naruto poczuł dziwny przepływ mocy.

-Jesteś gotowy. Przeszedłeś ciężki trening. A teraz mam dla ciebię misję.

-Jaką? - Zaciekawił się chłopak.

-Wrócisz do Konohy...

-Ale mistrzu! - Zawołał Naruto. - Dobrze wiesz że jestem poszukiwanym przestępcą. Jeżeli pojawię się w Konosze zostanę skazany na śmierć!

-Twoja sprawa została umożona. Trzeci Hokage został zabity przez Orochimaru i obecnym Hokage jest Ślimacza Księżniczka Tsunade. Więc tak jak mówiłem. Wrócisz do wioski. Szczegóły dostarczę jak będziesz w wiosce. A teraz wyruszaj.

-Hai! - Zawołał niebieskooki i udał się do swojego pokoju by się spakować.

Wyciągnął zwoje do pieczętowania i umieścił w nich swoje ubrania, broń, zwoje z technikami itp. To wszystko zapieczętował w większym zwoju po czym przerzucił przez ramię i opuścił swoje schronienie.

***

Naruto biegł przez trzy dni. Przez ten czas nie wydarzyło się nic ciekawego. Zero ataków. Ale przynajmniej mógł w spokoju poćwiczyć zbieranie naturalnej energii.

Po trzech dniach dotarł do Bramy Początku i Końca. Zatrzymał się i wziął głęboki wdech i wszedł do wioski. Przeszedł obok budki ochroniarzy. Spali.

~Oni chyba nigdy się nie zmieniął.~

Gdy szedł ulicami wioski czuł na sobie ciekawskie spojrzenia.

~Oni nie wiedzął kim jesteś. Nie pamiętają cię.~

~Wiem.~

Nagle do uszu chłopaka dobiegły znajome głosy. Zza rogu wyszła spora grupka. Uzumaki odrazu ich rozpoznał. Zobaczył swoją starą drużynę. Towarzyszyli im Ino, Shikamaru, Choji, Kiba z Akamaru, Hinata, Shino, Temari siostra Kazekage oraz jakiś chłopak. Naruto już go widział. Był razem z Yamato, Sakurą i Sasuke w Iwagakure.

Grupka przeszła obok niego. Nikt na niego nie spojrzał. Chłopak zdziwił się tego.

~Co jest?~

~Nic. Po prostu zdziwiłem się że mnie nie pamiętają.~

-Przepraszam. - Usłyszał za sobą znajomy damski głos.

Obrócił się i zobaczył przed sobą Sakurę. Reszta paczki stała z tyłu i przyglądała im się z zaciekawieniem.

-O co chodzi? - Spytał chłopak.

Dziewczyna przyglądała mu się uważnie. Nagle na jej twarzy pojawił się grymas smutku i bólu.

-Przepraszam. Pomyliłam pana z kimś innym. - Powiedziała zawiedziona i wróciła do znajomych.

-Mówiłam ci. - Odezwała się Ino. - To nie on.

-Wiem ale... tak bardzo go przypomina.

-Też go z nim pomyliłem. - Odezwał się Uchiha.

-Dajcie już spokój. - Powiedział Kiba. - Naruto nas zostawił. Uciekł z Konohy. Chciał zabić Hiruzena.

Naruto nie chcąc słuchać tej głupiej gadaniny. Ruszył w kierunku Wierzy Hokage. Po drodze ze zdziwieniem oglądał zmiany które nastąpiły podczas jego nieobecności. Po dziesięciu minutach dotarł do budynku administracyjnego. Wszedł do budynku i udał się na ostatnie piętro.

~Czemu się nie teleportujesz?~

~Nie chcę by ktoś mnie zobaczył. Zachowam swoje zdolnościw tajemnicy.~

Lis nie odpowiedział gdyż chłopak dotarł właśnie pod drzwi do gabinetu Hokage. Zapukał a po usłyszeniu pozwolenia. Chłopak wszedł do gabinetu i spojrzał na siedzącą za biurkiem wysoką i cycatą blondynkę. Zmierzył ją wzrokiem zatrzymując dłużej spojrzenie na jej krągłościach.

-Witam Hokage-sama. - Powiedział chłopak. - Nazywam się Namikaze-Uzumaki Naruto.

********************

Ohayo!!!

Mam nadzieję że rozdział się podoba!

Pozbawiony UczućOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz