Dyskusje z samą sobą.

#27

HALLOWEEN

Jesteśmy narodem w większości chrześcijańskim. Mieszko I przyjął chrzest dla naszej ojczyzny.

Pamiętamy, więc o naszych przodkach, tak?

Powoli.. Czym jest halloween?

Myślę, że każdy mniej lub więcej zdaje sobie sprawę czym jest to wydarzenie.

Wikipedia przedstawia to nam tak: Halloween – zwyczaj związany z maskaradą, obchodzony w wielu krajach w wieczór 31 października.

Cukierek albo psikus? Dzieciaki biegające w strojach straszydeł, zombie i wampirów?

My jako ludzie wierzący w Chrystusa, raczej  odwiedzamy groby naszych bliskich, tak?

Pierwszy listopada, ważny dzień.
Uroczystość Wszystkich Świętych, dzień w którym szczególnie pamiętamy o tych, którzy odeszli. Może o tych, o których nie ma kto pamiętać, więc my modlimy się za nich.

No tak, to nasza tradycja, prawda?

Nie neguje  zwyczaju halloween, każde państwo ma prawo do swojej kultury.

Ale dlaczego dotarło to do nas?

Dlaczego z taką ochotą bawimy się w tych 'klimatach'?

Okey, okey..

Możesz powiedzieć: rozumiem, ale co jeśli połączyć obie imprezy?

W gruncie rzeczy halloween to przeddzień dnia Wszystkich Świętych, tak?

Nie można tego dopasować?

Ależ oczywiście! Najpierw w stroju zombie strasz ludzi, by następnego dnia dumać nad mogiłą.

Ten dzień powinien skłaniać nas do refleksji, pozwolić pomyśleć o upływającym czasie i braku możliwości jego zatrzymania, bądź cofnięcia..

A większość z nas? Większość z nas szuka zabawy.

Według mnie oba święta się wykluczają...

W niektórych przedszkolach zamiast halloween istnieje święto dyni. Dzieci są przebrane za małe rośliny, a motywem przewodnim  jest właśnie dynia i przetwory z niej powstałe. Myślę, że to świetna inicjatywa.

Zastanów się i stwierdź co według Ciebie, jest bardziej odpowiednie.

'Noc z 31 października na 1 listopada jest także ważnym świętem w Kościele Szatana. Z tegoż powodu Kościół rzymskokatolicki potępia Halloween i utożsamia je z kultem Szatana.' ~źródło: Wikipedia