Po przejeździe do domu, postanowiłam się przejść. Nakarmilam jeszcze Beily i wyszłam. Spokojnym krokiem szłam w stronę parku wsluchujac się w spiew ptaków. Słońce mocno grzalo mnie w głowę. Usiadłam sobie w cieniu drzew ma ławeczce. Nagle podszedł do mnie chłopak mniej więcej w moim wieku.
- O proszę! A czyż to nie przypadkiem dziewczyna naszego Napleciaka? - zapytał stojąc przede mną. Na twarzy miał wredny uśmiech.
- Nie nazywaj go Napleciakiem - wstałam z ławki, aby zrównać się z nim wzrostem. Byłam wyższa o jakieś 5 centymetrów.
- Heh. A kto mi zabroni? Bo chyba nie TY!
- A żebyś wiedział
- Ah, dziewczyny zawsze były głupie
- Ze co?!
- Głupia dziewczynka, glupiutka, mała dziewczyneczka. - cały czas ze mnie drwil. Już miałam się na niego rzucić z pięściami, ponieważ nie nawidze jak ktos tak do mnie mówi. On jednak okazał się szybszy i wyjął nóż z kieszeni spodni. Moja ręka w połowie drogi spotkała się z ostrym przyrządem. Rozcial mi rękę. Krew zaczęłam płynąć z rany. Syknelam z bólu. Rozsunelam kurtkę, rozerwalam swoją różową bluzkę i zawinelam materiałem ranę. Chłopak zaczął się śmiać, a następnie coraz bardziej do mnie przybliżać. Odruchowo zaczęłam się cofać. Nagle potknęlam się o kamien leżący na ziemi i upadlam. Chłopak nadal się do mnie przyblizal trzymając w ręce nóż, który swiecil w promieniach słońca. Uśmiech nie schodził z jego twarzy. Wytraszylam się, jednak nadal cofalam się.
- Pomocy!! - zawołałam
- Nie krzycz! - zacinsnal zęby.
Cofanie nie zajęło mi dużo czasu, ponieważ już po chwili trafiłam na pień drzewa. Schowałam twarz w kolanach ze strachu.
*Pov Adam*
Kinga długo nie wracała. Trochę się zmartwilem. Rafał cały czas mi powtarzał, ze pewnie się zasiedziala, ale ja miałem źle przeczucia. Ubralem siebi wyszlem z domu. Skierowałem się do ulubionego miejsca Kini, czyli parku. Szlem szybkim krokiem, nagle usłyszałem wołanie o pomoc. Był to głos Kingi. Siedziała skulona przy pniu drzewa. Wolnym krokiem zbliżał się do niej blondyn mniej więcej naszego wieku.
- Ej! Zostaw ją! - zawołałem, a chłopak odwrócił się w moja stronę. Miał przy sobie nóż.
- Adam! - zawołała Kinga
- A o to nasz Szanowny Nasiusiak - powiedział chłopak i tym razem zaczął się zbliżać w moja stronę.
Nie zwazalem na to, ze ma przy sobie nóż i może mnie zabić. Ważna w tym momencie była Kinga. Walnalem go z calej sily pięścią w nos. Chłopak zszokowany tym co zrobiłem upadł na ziemię trzymając się za krwawiaca część ciała. Popatrzyłem jeszcze chwilę na leżącego obok blondyna i podbieglem do mojej myszki.- Adam... - szepnela blondynka i wtulila się we mnie. Zaczęła cichutko łkać. Złapałem ja za zimną dlon i mocno przytulilem.
- Już po wszystkim, spokojnie... juz nic ci nie grozi... - szepnałem jej do ucha. A następnie pocałowałem ja w czolo. - Chodźmy kochanie. Dasz radę?
- Jeszcze mnie zobaczycie! Popamietacie moi drodzy! Popamiętacie mnie! - krzyknął ten psychopata i poszedł w swoją stronę. Co chwile ogladajac sie na nas i potykajac i kamienie i korzenie drzew.
- T-tak - odpowiedziala i ruszyliśmy Powoli do domu. Była strasznie rozstrzesiona.
*Pov Kinga*
- Już po wszystkim, spokojnie... juz nic ci nie grozi... - szepnął mi Adam do ucha. A następnie pocałował mnie w czolo. - Chodźmy kochanie. Dasz radę?
- Jeszcze mnie zobaczycie! Popamietacie moi drodzy! Popamiętacie mnie! - krzyknął ten koleś i poszedł w swoją stronę oglądając sie na nas i potykajac o wystajace korzenie drzew.
- T-tak - odpowiedzialam i ruszyliśmy Powoli do domu. Bylam strasznie rozstrzesiona. Wystarczy mi tych emocji jak na jednej dzień. I jeszcze ten bolący i krwawiacy nadgarstek. Czy ja zawsze muszę mieć pecha?!
__________________________
Witam, witam i o zdrowie pytam! Co tam u was? Co wczoraj dostalyscie kobitki na dzień Kobiet? Ja kosmetyczkę xD i dużo, duuuuzo slodyczy ^.^ Zapas na cale zycie xD 😂😂
~Luna♡
YOU ARE READING
Szukam cię wszędzie...| Naruciak
FanfictionPewnego czerwcowego dnia 18-letnia Kinga wyprowadza się od rodziców do Sopotu. Zamieszkuje tam w trzema chłopakami. Wiedzie jej się dobrze, dopóki chłopak, w którym jest zakochana nie znajdzie sobie dziewczyny... #2 - naruciak 😍 #1 - naruciak 2.08...