Rozdział 3.2.

179 10 15
                                    

Prawie siedemnasta. Trzeba się szykować do Julki. Stresuje się trochę tym spotkaniem, ale skoro się umówiłem...

Ubrałem się w zwykle spodnie i bluzkę. Nalozylem na siebie kurtkę i wyszedłem. Jak na listopad było bardzo zimno. Julka mieszkała kilka ulic od mojego domu, więc w kilka minut byłem pod drzwiami jej domu. Zadzwoniłem i czekałem. Przestepowalem z jednej nogi na drugą z zimna jaki panował na zewnątrz. Po kilku minutach otworzyła mi blondynka. Miała bardzo mocny makijaż, oraz miniówke w kolorze granatowym z głębokim dekoldem. Szpilki również miała w kolorze granatowym.
"Ale się odjebala. Niech sobie nie myśli, że to randka". Pomyślałem i trochę się we mnie zagotowalo.

-  Hejka! Wejdź - powiedziała Julka i otworzyła szerzej drzwi.

Nieśmiało wszedłem do środka i ściągnąłem z siebie kurtkę oraz buty.

- Daj powiesze ją - dziewczyna odebrała mi kurtkę i stawając na palcach powiesila ją na wieszaku.

Zażenowałem się, ponieważ gdy stanęła na palcach jej spódniczka poszła w górę i ukazały się jej miętowe majtki. Zaczerwienilem się lekko i wszedłem do salonu.

Na samym środku stał stolik z dwoma krzesłami po dwóch stronach. Na stole stały świece, talerze oraz wino.

- Pizza zaraz powinna przyjść - powiedziała Julia. - Usiądź sobie i nalej nam wina. Ja zaraz przyjdę.

Julka wyszła z pomieszczenia, a ja zostałem sam. Salon był całkiem ładnie urządzony. Obrazy, zlote zasłony, białe ściany. Usiadłem na krześle i nalalem nam czerwonego wina. Zrobiłem łyka. Było całkiem smaczne. Po chwili przyszła Julka z pizzą.

- Zamówiłam hawjską. Mam nadzieję, że lubisz - powiedziała kładąc przede mną kawałek.

- Lubię.

- To dobrze. Jak zjemy obejrzymy sobie jakiś film.

Blondynka usiadła przede mną i zaczęła jeść. Ja również zabrałem się za jedzenie. Kiedy skończyliśmy jeść dopilismy wino i usiedlismy na kanapie. Julka włączyła telewizor i puściła Władcę Pierścieni.

- Nalać ci piwa?

- No... możesz - odpowiedziałem.

Nalała piwa i podała mi. Nim się obejrzałem wypiłem wszystko i zasnąłem.
____________________________

Przykro mi ale tym rozdziałem kończymy książkę. Nie mam pomysłu na dalszą część i nie mam weny. Sama nie wiem dlaczego w ogóle zaczęłam druga część. To będzie na tyle. Trochę dziwne zakończenie tej historii xD

Teraz mam zamiar pisać książki typu Fantasy, więc chętnie zapraszam ☺

Nie mam zamiaru usunąć tej książki. Spokojnie 😁

~Luna♡

Szukam cię wszędzie...| NaruciakWhere stories live. Discover now