Jeszcze maraton część 3 (18+)

548 43 17
                                    

O czym to ja pisałam w poprzednim rozdziale? *Sprawdza*Aa no tak. Tutaj pasuje 18+ więc...Ech no napiszę, bo lubię...:'(. W ogóle dzięki za pytanka, ale możecie jeszcze zadawać!;D
Po kolacji pozmywałem, że by odwdzięczyć się Karolkowi. Jednak rto za mało. Może wspólna kompiel?(Właśnie autorka ma zawał, bo wyobraża sobie gejów pod prysznicem jak się całują omg). To dobry pomysł. Znając Delka skończy to się seksem. Ale to dobrze^^(Przepraszam za emotke, ale ona jest idealna.). Wytarłem naczynia, i weszłem do pokoju. DRolek siedział przy biórku i przygotowywał się do nagrywania.
-Karoooolll...Nagrywwss?
-Mchm. Zaraz będę.-Zrobiłem smutną minkę.
-A może najpierw weźmiemy kąpieeell...-Przyblirzyłem się do niego i objąłem. Karol odrazu wstał. Spróbował podnieść, ale mu nie wyszło. Chwycił mnie za rękę i pociągną zdo łazienki. Nagle do domu wszedł Tritsus.
-Umieram z głodu! Zamówimy pizze?-Już miałem odpowiedzieć,alenKari mnie powstrzymał.
-Ciśśś.-Uśmiechną zię zawiadacko inmrugną. Nalał wody do wanny. Zaczą mnie całować i dotykać mojego krocza. Powoli zdją mi blizę i podkoszulkę. Ja pozbyłem się jego koszuli. Dalej namiętnie się całowaliśmy.(Ej...To mi się podoba...To źle?)Chłopak gładził moją klatkę piersiową.Tym razem ja miętoliłem mu penisa. Kiedy byliśmy dostatecznie podniecenia Deler zdjął mi i sobie bokserki. Wszedł do wanny i pociągną mnie na siebie. Nabiłem się na niego głośno jęczac. No cóż Tritsus już wie co się dzieje. Ale ma to gdzieś. Kochaliśmy się długo i namiętnie. Bo dojściu (Trzy razy) umyliśmy się nawzajem.
******************************
Pisałam to na lekcji xd.

Czy to przyjaźń, czy to kochanie? (DxD)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz