Automatycznie odskoczyliśmy od siebie. Otrzepałem siebie, i już miałem otrzepywać Karisia, ale się powstrzymałem. Nie chcę, żeby Chits też się odemnie odwrócił.
-Hubert...Cześć! Ślicznie wyglądacie. Jesteście parą?-Chłopak podszedł do mnie i mnie przytulił!
-Tak,jestem jego chłopakiem.-Mrukną Karol i zmarszczył brwi.
-Jestem Chirs. Przyjaciel Huberta.-Dealer wydawał się nie być zadowolony z nowej znajomości.
-Karol Kuter.-Nie podał ręki mężczyźnie. Ojjjej, czyżby zazdrość?
-Chodź idziemy. Nie możemy się spóźnić. -Powiedział do mnie.
******************************
Wiem krótko, ale mam egzaminy od środy, więc wkłuwam. ;-;
CZYTASZ
Czy to przyjaźń, czy to kochanie? (DxD)
FanficTytuł to cytat z listów do M. Adama Mickiewicza.( taki ze mnie złodziej :D) Hubert(Doknes) zaczyna czuć coś więcej do Karola(Dealereq). Jednak ten zdaje się odrzucać wszelkie zaloty(najpierw napisałam zalety hehe). Na dodatek dzielą ich kilometry. D...