Bohater tylko zaśmiał się i uspokoił mnie mówiąc -Spokojnie, nic się nie stało... No to skoro już się uspokoiłaś to może powiesz mi czemu płakałaś Księżniczko?- Księżniczko?! Co to miało znaczyć. Spojrzałam na niego zdumiona. Westchnęłam. - A więc...-
*************************************
*Marinette*
-A więc...- zawahałam się na moment. -bo dziś zadzwonił do mnie mój chłopak... Teraz już były chłopak.- ostatnie dwa wyrazy specjalnie podkreśliłam. - Dziś do mnie zadzwonił i... ze mną zerwał... - W tym momencie głos mi się załamał. Nagle niespodziewanie chłopak mocno mnie przytulił. - Wszystko będzie dobrze Księżniczko...- Wyszeptał mi wprost do ucha. Także się w niego wtuliłam a po moim policzku spłynęła samotna łza. -Muszę już iść ale obiecuję że jutro cię odwiedzę.- Powiedział po czym jak mi się zdawało niechętnie się ode mnie odsuną. Choć może tylko mi się zdawało? Po tym wskoczył na kolejny budynek a z niego na kolejny po czym znikną gdzieś w mroku.
Wróciłam do pokoju i poszłam spać. Śnił mi się Chłopak który dziś odwiedził mnie na moim balkonie.
*Adrien*
Gdy położyłem jej rękę na ramieniu, dziewczyna błyskawicznie spojrzała na mnie. -Czarny Kot!? Co ty tu robisz?- spytała wycierając z jej policzków łzy. -zobaczyłem że płaczesz no i.... Wiesz, mogła cię... Mogła cię dopaść akuma- mówiłem wymachując rękami na wszystkie strony. Dziewczyna zaśmiała się i powiedziała coś czego się nie spodziewałem. - Słodki jesteś - spojrzałem na nią. Widziałem jak się rumieni. Sam pewnie byłem czerwony jak dojrzały pomidor. -To znaczy... Miły tak jesteś bardzo miły!!!- zaczęła wymachiwać rękoma bardziej niż wcześniej ja. Nie wytrzymałem i zaśmiałem się. -Spokojnie, nic się nie stało... No to skoro już się uspokoiłaś to może powiesz mi czemu płakałaś Księżniczko?-Sam nie wiem czemu ją tak nazwałem. -A więc...- zawahała się na moment. -bo dziś zadzwonił do mnie mój chłopak... Teraz już były chłopak.- ostatnie dwa wyrazy podkreśliła. - Dziś do mnie zadzwonił i... ze mną zerwał... - W tym momencie głos jej się załamał. Zabiję tego gnojka jebanego który ją kurwa skrzywdził! Nie wytrzymałem i mocno ją przytuliłem. Odwzajemniła gest. - Wszystko będzie dobrze Księżniczko...- szepnąłem jej do ucha. -Muszę już iść ale obiecuję że jutro cię odwiedzę.-Powiedziałem i niechętnie się od niej odsunąłem.
Skakałem po dachach wprost do mojego domu.Gdy dotarłem odmieniłem się i dałem mojemu kwami jego ser. Przebrałem się i położyłem w łóżku. Lecz zamiast zasnąć rozmyślałem o mojej nowej przyjaciółce... Może czuję do niej coś więcej niż przyjaźń?
-------------------------------------------------------
No Hej!!!
Co tam moje ptysie? XD
sorry mam zanik mózgu jest 22:02 i nie myślę xD
To tym razem w komentarzy napiszcie miiiii czyyyy mnie lubicie i czy chcecie kilka faktów o mnie XD (Jeśli chcecie to napiszcie ile xD)
Pa pa i miłego poranka południa wieczoru czy czego tam jeszcze można XD
CZYTASZ
Hello Princess || Miraculum
FanfictionTa książka to typowe MariChat. W opowieści niestety czy stety jest tylko miraculum Czarnego Kota i Władcy Ciem. Ale wracając do fabuły... 17-letnia Marinette postanawia przeprowadzić się że swoimi rodzicami z Chin do Paryża. Dziewczyna idzie do now...