•8•

1.2K 75 1
                                    

- To o co gramy? - zapytałam wszystkich wstając i podchodząc do rzutek.

- Może o noc?- Zapytał Laito kierując swój zboczony wzrok na mnie.

- Chciałbyś zboczeńcu! - rzuciłam w nim jakimś pudełkiem.

- Ja w takie rzeczy nie gram, jestem dojrzały...- dodał Reji i usiadł na krześle.

- To nie graj, ja tam chcę!!- krzyknęła Jun podchodząc do mnie.

- To masz pomysł o co gramy? - Zapytałam dziewczynę.

- Może o film, który będziemy oglądać?!- podskoczyła.

- To świetny pomysł! - Izanami przytuliła Jun.

- Ciekawe, ale oglądamy wszystkie, które zwyciężca da tak?
- Zapytała Kyoko.

- Tak! - Powiedziała​ Takako.

- Czyli Yori grasz? - zapytała Jun.

- Tak!- dodała dziewczyna wstawając.

- Ale ja chcę ciastka!- krzyczał Kanato.

- To ich nie dostaniesz !!- krzyknął Subaru przy okazji rozwalając ścianę.

Kanato na odpowiedź chciał coś dodać, ale wzrok Yori mówił sam za siebie.

- Dobra laleczko grasz ze mną! -  Laito chwycił Yori za rękę.
Ona szybko wymierzyła mu cios, a raczej zrobił to Kanato widelcem w jego rękę.

- Zostaw moją mamę!- krzyknął i podszedł do Yori trzymając ją za rękę.- Choć nakarmisz mnie!

- Dobrze! - powiedziała uśmiechając się.

- Co za kultura!- krzyknął Reji poprawiając rękawiczki.

- Ktoś jeszcze gra? Ayato? - Zapytała Takako.

- Ore sama nie będzie grał w takie głupie gry! idzie do swojego naleśnika!- wyszedł z salki.

- Ciszej... Chcę spać...

- Shu grasz? Chyba, że wolisz spać calutkimi dniami?- zapytała Izanami.

- Z tobą nie...- Odpowiedział mając zamknięte oczy.

Nie wytrzymałam i lekko się zaśmiałam. Popatrzyłam się na dziewczyny i też coś takiego u nich wystąpiło.

- Pewnie dlatego, że jestem zbyt seksowna?!- Odpowiedziała uśmiechając się do mnie.

- To chyba rodzice się okłamywali...- Powiedział jakże obojętnym tonem.

Ponownie się zaśmiałam. To było piękne, po prostu!

- A co ludzkie kobiety nie są seksowne? - zapytała z ciekawością a jednocześnie poczułam, że trafiła w czuły punkt.

- Możemy już grać?- Zapytałam żeby nie wzbudzać podejrzeń.

- A co nie chcesz usłyszeć czy jesteś seksowna?!- zapytała patrząc na mnie z pogardą.

- Ciebie rodzice okłamali, ale mnie, więc bądź cicho i grajmy bo nie lubię się kłócić dobrze?- krzyknęłam rozdawając rzutki koleżanką. Zobaczyłam tylko lekki uśmiech na twarzy Shu, w sumie wolę nie dowiedzieć się tego bo jeszcze będę płakać.

- Odpuszczę, ale kiedyś to dokończymy!

- Dokończymy to kiedyś...- mówiłam wiedząc, że kiedyś znaczy nigdy.

Zaczęliśmy grać, rozgrywka była fajna i szybka. Wygrała Izanami...ciekawe jaki film będziemy oglądać, a raczej jaki gatunek.

- Jest ! Wygrałam ! To ja biorę horror !( Tytuł jaki tam chcecie.)- krzyczała podskakując.

Usiadłyśmy i zaczął się seans, nigdy nie lubiłam horrorów więc często się bałam. Widziałam jak Jun siedzi obok Rejiego, Takako koło Laito, Kyoko stoi oparta o ścianę z Subaru natomiast Kanato obok Yori a ja sama... Bo ten leniuch leżał cały czas na kanapie!
Na drugim miejscu była Takako i włączyła romans. Cudowny.

Scena gdy chłopak złączył usta dziewczyny w namiętnym pocałunku.

- O! Jakie to piękne !- krzyczała Takako przytulając się do Laito.

- Bardzo! Wzruszyłam się!- kolejna Jun potwierdziła opierając się o ramię Rejiego.

~Gdzie Izanami ? "~ myślałam. Obróciłam się i oczywiście ujrzałam ją przy Shu, co ona od niego chce?
Chciałam się do niego przytulić, taka piękna scena wszyscy są koło siebie a on na kanapie i to jeszcze Izanami coś do niego mówi. Podeszłam i chwyciłam go za jego zimną rękę.

- Shu! Pacz jaka piękna scena!- krzyknęłam patrząc na zaspanego.

Pociągnął ręką i wylądowałam nad nim, wszystko to widziała Izanami złoszcząc się.

- Chciałabyś też tak?...- zapytał przysuwając swoją głowę do mojej.

- Znaczy ja - przerwał bo złączył nasze usta w namiętnym pocałunku, a dokładniej był to angielski. Oddałam rumieniąc się mocno, ale było warto.
Izanami nawet nie drgnęła bo oniemiała, późnej sobie poszła. Nareszcie cisza i spokój.

Przeznaczenie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz