-To był Zeyn...
Gdy usłyszałam to imię nie mogłam uwierzyć.
- Ale jak?- zapytałam
- Musiał przecież znać kod do bramy i złamać zabezpieczenia - powiedział tata
- Wiem ale nie zrobił tego sam - powiedział Leo
- No to z kim? - zapytał Louis
- Reszta jego kolegów obserwowała cały dom z zewnątrz - powiedział Leo
- Ale jestem ciekaw jak oni złamali nasze zabezpieczenia - powiedział tata
- Tego nie wiem ale postaram się dowiedzieć - powiedział Leo
Gdy oni tak dyskutowali ja myślałam jak dowiedzieć się jak udało im się włamać do nas i złamać te hasła.
Postanowiłam zapytać się osobiście a z racji tego, że on i jego kumple nadal są u nas to będzie mi łatwiej. Gdy wstawałam nagle rozmowy ucichły.
- Gdzie ty idziesz? - zapytał Louis
- Do nich skoro mamy się dowiedzieć to szybciej będzie od nich - powiedziałam i miałam już iść gdy nagle zobaczyłam, że oni też wstają. Popatrzyłam się na nich wzrokiem mówiącym " a wy gdzie idziecie"
- No chyba nie myślałaś, że pójdziesz tam sama - powiedział Bob
- Szczerze? To miałam taką nadzieję - powiedziałam zgodnie z prawdą
- Dopiero co wstałaś ze śpiączki w której leżałaś przez tydzień i ty chcesz iść do nich sama?! - zapytał wnerwiony tata
- Tak bo nie jestem małą dziewczynką i umiem o siebie zadbać!- powiedziałam wściekła no dobra może zareagowałam zbyt gwałtowne no ale nie jestem dzieckiem.
- Albo idziemy z tobą albo nie idziesz wogule więc wybieraj- powiedział a ja wiedziałam, że on nie żartuję i chcąc nie chcąc muszę iść z nimi bo samej mnie nie puszczą.
- Dobra ale mogę zejść na dół sama?- zapytałam bo najprawdopodobniej będą chcieli mnie nieść.
- Nie - odpowiedzieli jak jeden mąż
- Jezu dobra - powiedziałam bo nie było sensu się kłócić i jeszcze na pewno bym przegrała.Mam nadzieję, że rozdział się podobał.
CZYTASZ
Życie w gangu(Zakończone)
Short StoryCzy Rose pozna prawdę o swoim bracie? Jak ułoży się jej życie po wszystkich złych chwilach? Czy zaakceptują ją w nowej rodzinie? Czy żałuję ,że uciekła z domu? Tego dowiecie się w „Życie w gangu"