Życie w gangu(Zakończone)

23

Miałem rację gdy wszedłem do salonu wszyscy siedzieli smutni a ja byłem tak szczęśliwy jak nigdy.
- Co wy tacy jak by ktoś umarł?- zapytałem ze śmiechem bo oni jeszcze nic nie wiedzieli
- A co mamy robić jak Rose jest nie przytomna od tygodnia i nie wiadomo czy wogule się obudzi?- zapytał zdenerwowany Harry co oznaczało, że nieźle ich wnerwiłem moim pytaniem
- No nie wiem cieszyć się ? - zapytałem i starałem się nie wybuchnąć śmiechem gdy zobaczyłem ich miny
- A z czego tu się kurwa cieszyć?!- krzykną tata czyli był już wkurwiony moim gadaniem.
Już miałem mu odpowiedzieć gdy dostałem wiadomość
Księżniczka
Powiedziałeś im już?
Ja
Jeszcze nie
Księżniczka
To przyjdź po mnie i nic im nie mów
Ja
Ok
- Co ty się tak uśmiechasz do tego telefonu?- zapytał Bob
- Zaraz przyjdę- powiedziałem i nie czekając na odpowiedź pobiegłem do Rose.
Gdy weszłem do pokoju Rose ona była już przebrana uczesana i pomalowana.
- Idziemy?- zapytała
- Jasne - powiedziałem
Ja schodziłem pierwszy a za mną Rose.
- Chłopaki!!!- wydarłem się na cały dom
- Co drzesz ryja?!- krzykną Harry
- Mam dla was niespodziankę- powiedziałem jak małe dziecko na co Rose zaczęła się śmiać a cała reszta natychmiast się do nas odwrócili.
-Hej- powiedziała przez śmiech
-Rose?!!!- wydarli się tak, że pewnie połowa miasta ich słyszała
- Niespodzianka!- powiedziałem z Rose w tym samym momencie

Mam nadzieję, że rozdział się podoba.