26. Demoniczny sen

9.5K 979 798
                                    

/Per.Dipper/

Od rana miałem zły humor, ale nie wiedziałem czym był spowodowodany. Siedziałem przy biurku i odrabiałem te cholerne lekcje z biologii. Przez zmianę szkoły mamy sporo nauki. Przejąłem się tym, a Bill ma to gdzieś. No właśnie... Bill. Przez niego jestem jeszcze bardziej wkurzony.

-B-bill... zostaw mnie.-warknąłem, gdy demon poraz setny w tym dniu próbował dobrać się do mnie.

-Oj Sosenko! Nie umiem dłużej wytrzymać...-przyciągnął mnie do siebie.

Owinął swoje ręce wokół mojej tali, a swoim kroczem napierał na moje.

-Nadal mam wodę święconą...-powiedziałem i zpiorunowałem go wzrokiem.

Ten obrażony wyszedł z mojego pokoju. Nagle spostrzegłem Mabel, której leciała krew z nosa i właśnie ukryta pod moim biurkiem nagrywała całe zdarzenie.

-A ty tu czego?-spytałem.

-Seks... seks... macie uprawiać...-powtarzała w kółko.

Poczerwieniałem i spojrzałem się na nią tępo.

-No chyba Cię popier*oliło-warknąłem i wyszedłem z pokoju.

Gdy tylko przekroczyłem próg drzwi ujrzałem niecodzienny widok demona, który uśmiecha się niczym aniołek, a w ręku trzymał karteczkę z napisem "Seks?". W odpowiedzi wystawiłem mu środkowy palec i udałem się do kuchni. Wtedy to wspaniałomyślny Bill postanowił zrobić mi płatki z mlekiem. Płatki były w kształcie literek i za pomocą magii, niektóre z nich układały się w napis "Seks?". Blondyn spojrzał się na mnie prosząco.

-Nie!-krzyknąłem i wyszedłem na dwór.

Postanowiłem przejść się. Po drodze spoglądałem w niebo przez co wpadłem na... sosne. Złapałem się za głowę i syknąłem z bólu.

-Japier*ole!-fuknąłem.

Na drzewie był wyryty napis "seks?".
Wkurzony zacząłem walić w drzewo nogą. Nagle koło mnie spostrzegłem krasnoluda, który patrzył się na mnie spokojnie.

-Czego?!-waknąłem wkurzony.

-Powiedz Billowi, żeby przyniósł mi tą blondwłosą co chodzi na fioletowo-powiedział i uciekł w krzaki.

Nagle z tym samych krzaków wybiegł inny krasnolud i ugryzł mnie w nogę.

-SZMEBULDOG!-krzyknął i zaczął mocniej gryźć moją nogę.

-Kur*a spier*alaj-warknąłem i przycisnąłem go butem do ziemi.

Gdybym chciał mógłbym zgnieść go łamiąc mu wszystkie żebra jak robaka, ale ja nie jestem aż taki okrutny. Poprzedni krasnal wrócił się po Szmebuldoga i go zabrał bez słowa.
Nagle przyszedł mi sms od Billa o treści "Seks?", a zaraz potem " :) ".
Odpisałem mu tak:

Ja: JEŚLI SĄDZISZ, ŻE ZŁAMIESZ MNIE TĄ BUŹKĄ TO SIĘ MYLISZ. WYBIJ SOBIE SEKS Z GŁOWY.

Bill:  :(

No ja nie wytrzymam zaraz.

Ja: CO?!

Bill: Nie kochasz już mnie :(

Gorszy niż kobieta.

Ja:  Dobrze wiesz, że Cię kocham. Przestań tak nalegać na ten seks. Ja nie mam humoru.

Demon już nic nie odpisał. Nagle dostałem kolejną wiadomość, ale tym razem od Mabel:

Mabel:  Chodź tu. Bill ryczy, a mi się chusteczki skończyły ;-;

F.R.I.E.N.D.S  ~Billdip~  SKOŃCZONAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz