31

92 4 0
                                    

- No to powiedz.- Zaczynałam się niecierpliwić.

- No bo ja ją pocałowałem.- Odpowiedział.

- Serio? No to gratki. I co? Jesteście razem?

- Co? Nie! To był taki przyjacielski pocałunek.

- No a gdzie był?

- No a gdzie? U ciebie w pokoju!

- No w sensie policzek? Czoło?

- W usta.

- Ja pierdole. Ty człowieku jesteś pojebany. Przyjacielski pocałunek w usta?

- Tak. Koniec przesłuchania?

- Ale powiedz mi. Czujesz coś do niej?

- To tylko przyjaciółka. Daj mi spokój.

- Denerwujesz się jak o nią wypytuję! Zakochałeś się po uszy!

- Wal się. Teraz moja kolej. Mogę zapytać cię o co chce?

- Tak. Pytaj śmiało.

- Kto jest ojcem dziecka? Wiem, że ty nie wiesz kto, no ale chyba wiesz z kim się ruchałaś.

- No tatą może być albo Krystian albo Adam. W sumie to nie wiem.- Powiedziałam i wzruszyłam ramionami.

- Ale któryś z nich to twój chłopak czy coś? Jeju nic nie rozumiem.

- No ty głupi jesteś.

- No dobra ale opowiadaj jak to dokładnie było.

- No bo Krystian to ogólnie mój były. No i pod wpływem emocji tak jakoś wyszło... No a z Adamem to po pijaku.

- Że co kurwa? Po pijaku? Chyba dużo rzeczy o tobie nie wiem.

- Oj dużo. I nie licz na to że ci o tym opowiem- Odpowiedziałam.

Chwilę jeszcze porozmawialiśmy i poszłam do łazienki. Umyłam się i przebrałam w piżamę.

Postanowiłam napisać do Gosi.

Do: BFF 💘

Masz mi coś do powiedzenia?

Od: BFF 💘

Nie. Chyba.

Do: BFF 💘

Wiem, że całowałaś się z Matim. 💕

Od: BFF 💘

Upsss?

Do: BFF 💘

Jutro się będziesz spowiadać. Przyjdź sama to będą ploteczkiiii 

Nie czekając na jej odpowiedź po prostu poszłam spać.

Na rano po raz pierwszy od dawna obudziłam się sama z siebie. Cudowne uczucie.

Spojrzałam na zegarek. Była 7.15

Poszłam do łazienki i wykonałam moją poranną rutynę. Następnie zeszłam na dół, żeby coś zjeść. Na dole zaskoczył mnie pewien widok.

Widok kłótni Mateusz z Karolem.

Mama chyba poszła już odprowadzić Franka do przedszkola. Reszta już była w szkole. 

Postanowiłam im nie przerywać, tylko posłuchać. Mogło być ciekawie.

- Co ty do kurwy sobie wyobrażasz?- Powiedział Mati.

- To moje życie i będę z nim robić co chce do chuja!- Krzyknął Karol.

- No i tym przy okazji siebie niszczysz! Chcesz trafić do poprawczaka debilu? Ogarnij dupę!

Nie jesteś taka ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz