36

92 5 0
                                    

- Spokojnie, nerwy w dół... Ale ty masz śmieszną minę!- Powiedział Czarek.

- Kurwa odpierdolcie się ode mnie. Jutro sobie pogadamy na poważnie- Powiedziałam i poszłam do siebie trzaskając drzwiami.

Poszłam do siebie i zaczęłam uderzać w mój worek. Tata mi go powiesił.

Źle uderzyłam w worek i wykręciłam sobie nadgarstek. Zapomniałam ubrać rękawic bokserskich.

To bolało. Nie mogłam za bardzo ruszyć nadgarstkiem. Postanowiłam, że pójdę spać i zajmę się tym na rano bo jestem wystarczająco zmęczona.

Na rano znowu obudziły mnie mdłości. Tylko tym razem wcześniej. Wszyscy jeszcze spali. Rozbudziłam się już, więc nie poszłam spać dalej.

Poszłam do łazienki i ogarnęłam się. Nie zrobiłam sobie makijażu bo nie miałam zamiaru nigdzie wychodzić.

Zeszłam na dół i zrobiłam sobie śniadanie.

Kiedy je jadłam usłyszałam czyjeś kroki. Dwóch osób. A potem krzyki.

- Karol, kurwa wszystko psujesz!- Usłyszałam głos Mateusza.

- Ty robisz identycznie to samo!

Nie mogłam tego słuchać. Pomimo tego, że byłam na nich zdenerwowana postanowiłam dowiedzieć się o co chodzi.

Poszłam do salonu i stanęłam między nimi.

- Co tu się do kurwy odpierdala?- Zapytałam.

Oni spojrzeli po sobie. Chyba byli zaskoczeni moim widokiem.

- A taka tam kłótnia rodzeństwa- Powiedział Mateusz i poczochrał Karola.

Wyglądało to komicznie, a Karol był całkowicie zdezorientowany.

- Albo powiecie mi po dobroci o co chodzi albo wszystko mówię mamie.

- O czym?- Zapytał Karol.

- O tym, że ćpacie.

- Ciszej. Kurwa Katy

- To o co się kłócicie?

- Dobra powiem ci... Jestem dilerem- Powiedział Karol.

Byłam w totalnym szoku. Jak to mój kuzyn mógł być dilerem? I wtedy wszystko zrozumiałam. Zrozumiałam co nagrzebał u siebie i dlaczego oni cały czas chodzili naćpani. Bo mieli dilera w domu.

- Ja pierdole kurwa mać! Człowieku czy ty znasz moją przeszłość? Czy ty wiesz przez co ja przechodziłam?

- Nie, ale co to ma do rzeczy?

- Słuchaj, ja ćpałam. Nie byłam uzależniona ale to robiłam. Ja nie chcę do tego wrócić bo mój przygłupawy kuzyn ma ochotę dilować. I poza tym nie ćpajcie w domu. Tu do cholery są dzieci. Chcecie żeby Franek widział swoich kuzynów naćpanych? Albo Ola czy Kinga? Albo Lucy jak się urodzi? Wy macie nasrane we łbach! A w szczególności ty Karol. Myślałam, że jesteś ok, ale widzę, że jesteś zwykłym debilem... No i sto lat.- Powiedziałam i poszłam do siebie na górę.

W tym dniu Karol miał swoje siedemnaste urodziny. Nie chciałam, żeby myślał, że zapomniałam czy coś. Ale i tak byłam na niego wkurzona.

Po chwili do mojego pokoju wszedł wuja.

- Katy, co to za krzyki?- Zapytała.

- Mała kłótnia. Po prostu mnie wczoraj wkurwili, a dzisiaj dostali za to opierdol. To wszystko.

- Ok, ale pamiętaj, że nie możesz się denerwować.

- Ok- Odpowiedziałam i wujek Irek wyszedł.

Nie jesteś taka ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz