~przelotny romans Sugi~
Obudziłaś się przez głośne rozmowy chłopaków. Przekręciłaś się na drugi bok i poczułaś pustkę. Yoongiego już nie było, została tylko rozrzucona pościel. Dziwne, że ten śpioch tak wcześnie wstał, o czym poinformowało cię chłodne miejsce obok.
Wstałaś nadal zaspana i udałaś się do głównego pomieszczenia domu. Im bliżej znajdowałaś się salonu tym głośniejsze stawały się rozmowy. Nagle wszyscy ucichli widząc cię jeszcze trochę nieprzytomną, z roztarganymi włosami stojącą na schodach. Chłopaki od razu zauważyli na tobie koszulkę przyjaciela, ale komentarze zostawili dla siebie.
- Dobrze spałaś?- zapytał uśmiechnięty Taehyung patrząc podejrzliwie na rapera, który w tym czasie pił zdecydowanie za szybko swój napój.
- Znakomicie- odpowiedziałaś na co Suga uniósł swoje kąciki ust do góry.
- Zrobiłem ci śniadanie- odezwał się najstarszy i podał ci talerz oraz kubek z herbatą.
Podziękowałaś mu i zabrałaś się za jedzenie.
Zauważyłaś te porozumiewawcze uśmiechy i krótkie, ciche dialogi między chłopakami i przewracanie oczami rapera, który w końcu nie wytrzymał.
-Jak matkę kocham, zaraz was rozwalę. Wiecie, że ja to wszystko słyszę?
Reszta popatrzyła po sobie i wybuchnęła śmiechem.
***
Suga wyszedł z tobą kawałek. Zatrzymał się z rękoma w kieszeni na rogu ulicy.
- Napisz później- wpatrywał się intensywnie w ciebie swoimi węgielkami.
- Wyglądasz jakbyśmy szli na wojnę i więcej się nie zobaczyli- zaśmiałaś się widząc jego minę.
- Wczoraj mieliśmy inne plany…- mruknął zły.
- Tez było fajnie- popatrzyłaś w dół wspominając miniony wieczór- Do jutra?- zapytałaś nieśmiało.
Suga uśmiechnął się pod nosem na te słowa. Podeszłaś do niego i cmoknęłaś go w policzek. Stał oniemiały. Nie spodziewał się takiego gestu z twojej strony.
- Dziękuje za udany wieczór- dopiero później zdałaś sobie sprawę jak to zabrzmiało, a on tylko spojrzał na ciebie znacząco.
- Polecam się na przyszłość.- skłonił się.
- Cześć- pożegnałaś się i poszłaś w swoją stronę.
Nie pomyśleliście nawet, że nie jesteście ostrożni, a tym bardziej, że ktoś mógłby was podglądać. Błysk fleszu rozniósł się w przestrzeni na drugim końcu ulicy, ale sprawca nadal pozostał niezauważony.
***
-Możesz wyjaśnić mi co to jest?!- rzuciła gazetę na stolik Harin domagając się wyjaśnień.
Przerwałaś układanie napoi w gablotce i spojrzałaś na papier. Na całej głównej stronie było zdjęcie. I to nie byle jakie, było widać ciebie i rapera. Scenę, w której dajesz mu buziaka w policzek. Raz ci się zdarzyło coś takiego zrobić i od razu trafiłaś do gazety. No po prostu świetnie.
CZYTASZ
Min Yoongi II reakcje
FanfictionPierwsze wasze spotkanie? Kłótnie? Zobaczysz moją wersję wydarzeń z twoim udziałem. Rozdziały raczej krótkie, ale liczę, że mimo to zajrzysz ;)