~mały incydent i pierwsze wrażenie~
Chodziłaś cały czas w jego bluzie po domu. Była zbyt ciepła i miękka, żeby się z nią rozstawać. Usłyszałaś dzwonek do drzwi i poszłaś szybko je otworzyć.
- Heej!- przywitała się z tobą [I/T/P] i od razu weszła do środka.
- Co ty tu robisz?- zdziwiłaś się. Przyjaciółka popatrzyła na ciebie wymownie.
- Jakieś hej, ciebie też miło widzieć? Po za tym to co, już nie mogę do ciebie tak po prostu przyjść?- zapytała zdejmując buty.
- Hej- odpowiedziałaś niepewnie- Nie powinnaś być przypadkiem teraz w pracy?
- Tak, ale wyobraź sobie, że już tam nie pracuje- powiedziała zbyt wesoło.
- I z tego powodu jesteś taka szczęśliwa?- popatrzyłaś na jej szczery od ucha do ucha uśmiech.
- Tak- przytaknęła- już miałam dosyć tego bufona- prychnęła- dlatego też, oblejemy to- wyciągnęła z torby butelke czerwonego wina. Czerwona lampka alkoholizmu zaświeciła ci się.
- Oblewamy wylanie ciebie z pracy?- zaśmiałaś się.
- Znajdź w tym pozytywne strony. Mniej stresu, więcej czasu wolnego..- zaczęła wyliczać na palcach.
- Mniej pieniędzy- podsunęłaś.
- Od czego ma sie przyjaciół- zamrugała rzęsami i popatrzyła na ciebie.
- I myslisz, że ci je pożyczę?- spytałaś z kpiną.
- Trzeba być optymistką. Dobra, dawaj kieliszki i pijemy. Swoją drogą, fajna bluza, to nowa?- przyjaciółka wzięła kieliszki i zaczela nalewać trunek.
- Niee.. - powiedziałaś nieśmiało.
- Coś czuję, że wiąże się z tym jakaś historia- popatrzyła na ciebie znacząco.
- Poznałam chłopaka dosyć... specyficznego- popatrzyłaś na za długie rękawy bluzy. Nie za bardzo wiedziałaś, jak masz przedstawić obecną sytuację.
- Jakiego?- zainteresowała się.
- Znasz zespół BTS, prawda?
- Kto ich nie zna- odparła i zaczęła sączyć wino.
- To Min Yoongi- powiedziałaś prosto z mostu.
[I/T/P] prawie się opluła. Popatrzyła na ciebie zszokowana.
- Żartujesz?! Boże, musisz koniecznie zapoznać mnie z zespołem!
- Spokojnie, muszę najpierw z nim sie zaprzyjaźnić- wiedziałaś, że jej psychofanowski charakter kiedyś się ujawni.
- Zaprzyjaźnić? To słowo z twoich ust nie brzmi wiarygodnie- odstawila swój kieliszek- po za tym, jest w twoim typie.
- On jest gwiazdą- przewróciłaś oczami.
- No i co z tego? Ty też jesteś. Tylko, że na imprezach. On jest po prostu na większą skalę- dodała.
- Nie jestem pewna czy to się uda..
- Przestań. Podoba ci się?- zapytała bezpośrednio.
- No chyba tak..- wcale to nie prawda, że śledzisz jego wszytskie konta i zachwycasz się nim w każdym calu.
-Co ty dzisiaj taka nie pewna? To wogóle do ciebie nie podobne.
- No bo to wszystko jest zbyt popaprane- narzekałaś.

CZYTASZ
Min Yoongi II reakcje
FanfictionPierwsze wasze spotkanie? Kłótnie? Zobaczysz moją wersję wydarzeń z twoim udziałem. Rozdziały raczej krótkie, ale liczę, że mimo to zajrzysz ;)