~spotkanie sprzed laty~
Wszystko wróciło do normy. A przynajmniej nie dawałaś po sobie poznać, że mogłoby być inaczej. Zachowywaliście się normalnie. I to cię najbardziej bolało. Suga próbował cię rozweselić, jednak wszystkie próby kończyły się porażką. Mógłby zrobić jedną ważną rzecz, ale on o tym nawet nie pomyślał.
Tym razem Yoongi stwierdził, że musicie wspólnie coś zjeść, dlatego poszliście do knajpki. Weszliście do lokalu i poszliście zająć miejsce.
Wybraliście dania, więc chłopak zaproponował, że on pójdzie zamówić.
Przeglądałaś instagrama na telefonie, kiedy usłyszałaś, że ktoś siada naprzeciwko ciebie.
-Co tak szybko..- oderwałaś wzrok od telefonu i popatrzyłaś na siedzącą osobę, którą nie był raper- to miejsce jest zajęte- wróciłaś do przeglądania nowości na portalu.
Chłopak wytrącił ci komórkę z ręki, dając ci tym samym znać, żebyś na niego spojrzała.
-Już mnie nie poznajesz?- zdjął kaptur swojej bordowej bluzy- Aż tak wyprzystojniałem?
- Dohyun! Nie poznałam cię- popatrzyłaś na niego.
- Sporo czasu minęło, a ty już kręcisz się wokół innego. Znacznie lepszego, co?- zaśmiał się.
- O co ci chodzi?- spytałaś z pretensją w głosie.
- O nic - nachylił się bardziej w twoją stronę- tylko o to, że dawno się nie widzieliśmy.
- Nie udawaj, że chodzi ci tylko i wyłącznie o spotkanie.
- Czemu nie? Dawno nie rozmawialiśmy, a sądzę, że jest o czym rozmawiać.
Popatrzyłaś na niego niepewnie. Pamiętasz jaki był. I jak przez niego cierpiałaś.
- Nie patrz na mnie, jakbym był najgorszym dupkiem świata- przewrócił oczami i napotkał twój wzrok- no dobra, byłem taki, ale się zmieniłem. Zmądrzałem i wydoroślałem.
- Jakoś ci nie wierzę- odparłaś.
- Nie mogę zmienić przeszłości, ale mogę stworzyć lepszą przyszłość. Błagam, tylko jedno spotkanie- złożył dłonie jak do pacieża.
- Pomyśle- skrzyżowałaś ręcę na piersi.
- A teraz daj mi tylko coś zamówić i zaraz wracam. Nie będziesz siedzieć sama- wstał od stołu.
- Tak właściwie to..
- Wypierdalaj koleś- wtrącił się Suga, który przyszedł z jedzeniem i zgromił chłopaka wzrokiem.
- Nie mówiłaś, że masz kogoś- popatrzył na ciebie zdziwiony.
- Nie twoja sprawa- mruknął raper.
- Radzę ci zmienić towarzystwo- prychnął chłopak.
- To twoje towarzystwo nie jest tutaj mile widziane- Yoongi na spokojnie rozstawiał jedzenie- uważaj, bo cię pogryzę- odparł gdy zobaczył, że kolega nie ma zamiaru odejść.
CZYTASZ
Min Yoongi II reakcje
FanfictionPierwsze wasze spotkanie? Kłótnie? Zobaczysz moją wersję wydarzeń z twoim udziałem. Rozdziały raczej krótkie, ale liczę, że mimo to zajrzysz ;)