2

325 11 0
                                    

Wysiadam z taksówki i wchodzę do hotelu gdzie podchodzę do recepcji.

-Dzień dobry w czym mogę pomóc-pyta mnie dziewczyna na oko w moim wieku

-Rezerwacja na nazwisko Park Mimi

-Pokój 1654 piętro 10

-Dziękuję - mówię i zabieram kartę pokojową

-Życzę miłego pobytu

Lokaj zabiera mój bagaż a ja z mojej torby wyciągam telefon i z ukrycia robię zdjęcie recepcjonistce która uśmiecha się do kolejnego gościa. Robię krok w tył żeby zdjęcie wyszło lepsze kiedy czuje ze na kogoś wpadam i gdyby nie ta osoba poleciała bym jak długa na ziemię

-Nic ci nie jest - spytał mnie chłopak

-Nie i dziękuję za ratunek-powiedziałam

-Nie ma za co - Mówi i usmiecha się

Jeszcze raz dziękuję i z usmiechem udaje się w stronę windy.
Przed winda odwracam się i gdy widze że chłopak nie patrzy robie mu zdjęcie po czym wsiadam do środka.

Wybieram odpowiedni numer piętra i otwieram galerie w aparacie gdzie pokazuje mi się zdjęcie chłopaka. Przystojne ciacho. Ciekawe jak ma na imię. Głupia mogłam zapytać. Nagle dzwoni mi telefon więc odbieram i okazuje się że to mój wujek który pyta jak minął lot.

-Bez żadnych problemów szybko właśnie jadę winda wiec jestem już w hotelu zostawie tylko walizki przebiore się i przyjadę do was

-Mam prośbę mogłabyś najpierw podjechać do wytwórni chce ci coś pokazać

-Jasne będę tak do godzinki

-Poprosić kogoś aby przyjechał po Ciebie - pyta kiedy otwieram drzwi i wchodze do pokoju

-Nie co ty wezmę taksówkę

-No dobrze to ja czekam na Ciebie a ty jedź uważnie

-Tak jest - mówię i się rozlaczam

Rozglądam się i stwierdzam że wujek nie myślał o cenie gdy rezerwowal ten pokój. Dzwonie do mamy której mówię że wszystko jest dobrze ze jestem już na miejscu i szykuje się do wujka na co kobieta życzy mi miłego dnia i rozlacza się bo musi wracać do pracy

. Biorę szybki prysznic i przebieram się w ciuchy. Szybko robię make up i na koniec pryskam się perfumami. Biorę torebke oraz aparat i wychodzę z pokoju. Zamykam go po czym zjeżdżam windą na dół i na zewnątrz wsiadam do taksówki gdzie podaję adres i auto włącza się w ruch ulicy.

Kilka minut później płacę odpowiednią kwotę i wysiadam przed Big Hit Entertainmet. Wchodzę do środka gdzie na recepcji jest Leila oraz jakiś chłopak. Dziewczyna jak  mnie widzi z pieskiem wstaje zza biurka i przytula mnie do siebie

-Kiedy przylecialas

-Z jakieś 2 godziny temu

-Dobrze Ci w tych włosach, dobry wybór - Mówi - Ale ty jesteś podobna do swojego taty

-Dziękuję

-Ekhem nie chce wam przeszkadzac ale naprawdę mi się spieszy Leila

-Już już - Mówi i wraca do pracy - ogólnie poznajcie się to jest dzwiekowiec Bo Sook a to jest siostrzenica Pana Bang'a Park Mimi

-Możesz mówić mi Mimi lub Mim

-Miło mi poznać, jesteś fotografem-pyta pokazując palcem na mój aparat

-Taa to taka moja pasja - mówię i robię mu zdjęcie na co chłopak się śmieje

-Przyjaźniąc się z nią często masz robione zdjęcia z zaskoczenia ale uwierz mi nie znam nikogo tak dobrego jak ona - powiedziała Leila

-Dziękuję za komplement - mówię i wyciągam telefon bo dzwonił do mnie wujek

-Jesteś w gabinecie - pytam go

-Nie w sali konferencyjnej przyjdziesz tu

-Pewnie już idę - mówię i po pożegnaniu się głową z Leila i Bo Sook idę w odpowiednie miejsce

-Odrazu mówię nie jestem sam

-Ile osób

-Ze mną ośmioro

-Komitet powitalny mi ogarniasz

-Nie tu chodzi o coś ważnego więc masz tu być w tej chwili - Mówi a ja się rozlaczam bo jestem przed wejściem - Halo Mimi halo no co za dziecko

-Zrozumiano - powiedziałam wchodząc do Pomieszczenia gdzie wzrok osmiorga osób spoczął na mnie







Tak wyglada Park/Kim Mimi

Oczywiście to jest tylko moje wyobrażenie każdy moze mieć  swoje własne

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Oczywiście to jest tylko moje wyobrażenie każdy moze mieć  swoje własne

Promises✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz